Sanepid ostrzega: e-papierosy nie dla początkujących

Pamiętasz pierwsze papierosy wypalane za szkołą na dużej przerwie? Choć w wielu dziedzinach świat poszedł do przodu, to lekarze są pewni jednego – pierwsze papierosy to powinny klasyczne papierowe pety, a nie żadne elektroniczne wynalazki.
iStock-984979480.jpg

Choć może się to wydawać szokujące, to Główny Inspektorat Sanitarny wydał oświadczenie, w którym twierdzi, że e-papierosy to nie powinny być papierosy rozpoczynającymi przygodę z tytoniem. GIS alarmuje, że młodzież rozpoczynająca przygodę z paleniem często eksperymentuje z e-papierosami, które są równie niebezpieczne, co te „prawdziwe”, choć nie zawierają substancji smolistych.

ZOBACZ TAKŻE: REKORDY W BRANŻY POLSKICH KONOPI. SĄ POLSKIE PROGNOZY

Zdaniem krajowego konsultanta papierosy elektroniczne powinny być używane wyłącznie przez tych, którzy usiłują zerwać z nałogiem. Natomiast statystyki szokują – regularnie elektroniczne papierosy pali 30%  15-19 lat, a ponad 60% uczniów choć raz ich spróbowało. Powodem – oprócz niskiej ceny i różnorodności smaków – jest fałszywe przekonanie, że e-papierosy są mniej szkodliwe dla zdrowia.

Reprezentujący GIS Jarosław Pinkas przytoczył również amerykańskie statystki ( w Polsce nie ma jeszcze odpowiednich pomiarów), które nie napawają szczególnym optymizmem. W 2019 roku w Stanach zanotowano 2290 przypadków ostrej niewydolności oddechowej i 47 zgonów wynikających z użycia e-papierosów. Sprawa jest więc godna przemyślenia.


ZOBACZ GALERIĘ: DRAKE MA NOWĄ FURĘ





Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Poniedziałek 27.01.2020