Rezydencja Playboya na sprzedaż

Dan Bilzerian pewnie przelicza właśnie pieniądze w sejfie i dzwoni do swojego pośrednika nieruchomości, by szykował umowę kupna, bo zameldowanie się w tym miejscu daje z automatu +1000 do lansu. Chętnie przyjeżdżają tam artyści i celebryci, a hedonistyczne imprezy w słynnej jaskini na terenie posiadłości obrosły legendą. Teraz dom i ziemia wokół jest wystawiony na sprzedaż. Jest jednak pewien haczyk w całej transakcji...
rezydencja-playboya.jpg

Najsłynniejszy dom w Los Angeles – rezydencja Playboya na Holmby Hills powstała w 1927 roku. Jednak Hef kupił ją w 1971. Wyłożył wtedy niebotyczną kwotę – 1,1 mln dolarów. Dziś Playboy Enterprises oczekuje od nowego nabywcy wypłaty sumy 200 mln dolarów. Specjaliści od nieruchomości mówią, że to mocno przesadzona cena. Według nich posiadłość nie jest warta więcej niż 60 mln dolarów, ale dzięki swojej historii może być sprzedana za 80-90 mln dolarów.

Nie wszystko w tej transakcji jest jednak proste. Ktokolwiek kupi dom, nabędzie go z dotychczasowym lokatorem – Hugh Hefnerem. Nowy właściciel musi zapewnić założycielowi Playboya dach nad głową aż po kres jego dni. Hef w kwietniu skończy 90 lat, więc można kalkulować czy deal się opłaca.



Jest jeszcze jeden haczyk, który wynika z pierwszego. Wycieczki, które ewentualnie przeprawiałyby się przez posiadłość – gdyby ktoś kupił dom z intencją przekształcenia go w swoiste muzeum – miałyby omijać sypialnię Hefa.

Cała posiadłość zajmuje teren 6 akrów, czyli 24 300 m2. Budynek ma powierzchnię 1858 m2 i składa się m.in. z 29 pokoi. Na terenie działki znajduje się też basen i kort tenisowy, a działka ma uprawnienia do trzymania dzikich zwierząt.

Ostatni atut domu utwierdziła nas tylko w przekonaniu, że najbardziej godnym człowiekiem do pozyskania rezydencji na Holmby Hills jest największy Playboy obecnych czasów – Dan Bilzerian.


Dodał(a): Paweł Jaśkowski Wtorek 12.01.2016