Rekord temperatury na ziemi. Tak ciepło jeszcze nie było

Sezon na 'nie wychodzę z domu, bo jest za gorąco' trwa w najlepsze. Wysokie temperatury niejednemu dały się we znaki, a choć dopiero dzisiaj obchodzimy pierwszy dzień lata, to już padł rekord temperatury.
iStock-1213840216.jpg

80,8°C – dokładnie tyle wskazały termometry na pustyni Lout w Iranie i pustyni Sonora pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Meksykiem. Eksperci z Amerykańskiego Towarzystwa Meteorologicznego prognozują jednak, że w tym roku może być jeszcze goręcej i istnieje szansa, że rekord zostanie szybko pobity. 
Dotychczas najwyższy zarejestrowany pomiar temperatury miał miejsce w 2005 roku i wynosił 70,7°C. Pobicie go o ponad 10 stopni świadczy o tym, że jesteśmy świadkami zaskakujących zmian klimatycznych i planeta stale się nam "rozgrzewa". 

Choć te tereny nie są zamieszkiwane przez ludzi, drobne zwierzęta żyjące tam na co dzień mogą mieć poważne problemy. Obecnie i tak przez warunki klimatyczne zostały zmuszone do zmiany trybu życia na nocny. Kłopot w tym, że gorące temperatury mają pojawić się także w wielu czołowych miastach w Europie.

"Prognoza długoterminowa na najbliższe 10 dni wskazuje, że temperatura osiągająca maksymalnie 20-50°C, w tym czasie będzie możliwa na przeważającym obszarze naszej planety. […] Po chłodnej wiośnie, w Polsce najchłodniejszej od 1997 roku, również w Europie w kolejnych dniach czerwca, będzie coraz cieplej. Fala upałów z Hiszpanii i Francji przesunie się przez Niemcy do Polski, gdzie zanotujemy maksymalnie około 30-37°C" – można przeczytać na portalu dobrapogoda24.pl

Wszystko wskazuje więc na to, że najgorsze dopiero przed nami. Jeśli ktoś już teraz ledwo wytrzymuje podczas upałów, to mierzenie się z kolejnymi ponad trzydziestostopniowymi temperaturami może być równoznaczne z nadludzkim wysiłkiem. Pozazdrościć tym, którzy mają ogród i zdążyli postawić basen. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 21.06.2021