The Doors

Zespół The Doors zmienił oblicze muzyki rockowej i zajmuje czołowe miejsce wśród legend rocka. Nie wiadomo jak potoczyły by się losy zespołu gdyby nie charyzma i talent jego wokalisty Jimma Morrisona.

The Doors

Na pewno nie będzie przesada stwierdzenie że Morrison był duszą The Doors, jednak spełniał się także w innych dziedzinach. Był ceniony zarówno za teksty piosenek które pisał i ich wykonanie, jak i wiersze które publikował. Żył na krawędzi, eksperymentował z narkotykami, nadużywał alkoholu i był niepokornym duchem minionej epoki. Zmarł  w wieku 27 lat i stał się legendą i po dziś dzień która fascynuje młodych ludzi na całym świecie.

W 1991 roku na ekrany kin wszedł film biograficzny o członkach grupy The Doors pod tym samym tytułem. Reżyserował go Oliver Stone, który już wtedy na swoim koncie miał takie kinowe sukcesy jak „Pluton”, czy „Wall Street”. Jego film to niejako hołd dla członków grupy za ich wkład w rozwój muzyki rockowej. Było to właściwie drugie podejście Stone`a do tego tematu, ponieważ jeszcze w latach 70 staral się namówić Morrisona na film o tymże artyście.

W postać Morrisona, czyli postaci na której w dużym stopniu koncentruje się cały film, wcielił się Val Kilmer. Zdecydowanie można stwierdzić, że była to jedna z najwspanialszych kreacji aktorskich jaką stworzył, w calej swojej karierze. Film jest prawdziwym rarytasem dla fanów grupy także z tego względu, że ilustrowany jest muzyką The Doors, co nadaje mu niepowtarzalny klimat.

The Doors to także historia człowieka, którego przerosła rola międzynarodowej gwiazdy, co w rezultacie doprowadziło do jego dążenia do samo destrukcji.  Film w bardzo realistyczny sposób pokazuje stopniowe staczanie się wokalisty zespołu i jego próby wybrnięcia z impasu sławy.


Dodał(a): Olga Wap Sobota 19.02.2011