Przecieki o nowych obostrzeniach. Rząd znów planuje zamykać niektóre miejsca
Okazuje się, że nieco większe odmrożenie gospodarki może potrwać tylko chwilę, ponieważ wzrasta liczba zakażeń. Eksperci są przekonani, że czeka nas trzecia fala pandemii. W związku z tym, według nieoficjalnych informacji, rząd znów szykuje obostrzenia, by spróbować temu zaradzić.
12 lutego rząd zniósł niektóre obostrzenia. Okazało się jednak, że to najprawdopodobniej tylko chwilowa opcja i nie możemy odzwyczajać się od lockdownu. Niestety po otwarciu stoków i galerii handlowych gwałtownie wzrosła liczba zachorowań na koronawirusa.
Sprawdź również: Minister zdrowia spodziewa się wzrostu zakażeń koronawirusem
Według źródeł dziennikarzy Radia ZET, z których przecieki informacji dotychczas się sprawdziły, na pierwszy ogień mają pójść stoki narciarskie. Głównie za sprawą tego, jak tłumnie Polacy ruszyli w góry po ich otwarciu. Długie kolejki, szereg ludzi i wzrost liczby zachorowań sprawiły, że niedługo najprawdopodobniej nie będziemy już cieszyć się możliwością wyjazdu na narty.
Dziennik Gazeta Prawna twierdzi jednak, że to nie otwarte stoki są największym problemem, a powrót młodszych uczniów do szkół i otwarcie galerii handlowych. Dodatkowo pogoda znacząco sprzyja przeziębieniom i spadkowi odporności, co wpływa na rozprzestrzenianie się wirusa. Zważywszy na takie sytuacje, całkiem prawdopodobne jest, że nie pojawią się kolejne luzowania, a wręcz przeciwnie – będziemy ponownie zmagać się z obostrzeniami.
Na chwilę obecną spokojni mogą być hotelarze i ludzie działający w sferze kultury. Nie mówi się o potrzebie zamykania tych miejsc, ale jeśli cały czas będziemy obserwować wzrost zachorowań, co w tym momencie jest dość prawdopodobne, rządzący mogą także znów zamknąć zarówno hotele, jak i kina, teatry czy muzea.
