Promocja w aptekach: 30 zł za gram marihuany

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę umożliwiającą produkcje medycznej marihuany przez państwowe instytuty badawcze. Dzięki temu w naszym kraju powstanie produkcja, która zastąpi dotychczas sprowadzany susz z Kanady czy Niemiec. Ma to znacznie ułatwić dostępność produktu.

Zrzut ekranu 2022-04-11 o 13.27.55.png


Podpisanie ustawy przez Andrzeja Dudę finalizuje porozumienie między partią rządzącą, a Kukiz' 15. Dodatkowo limit THC w konopiach zwiększy się z 0,2 do 0,3 proc. "Podnosimy dozwolony poziom THC o 50 proc., aby rolnicy nie obawiali się tego, że mogą trafić przed oblicze sądu i tłumaczyć się z tego, że nie są producentami narkotyków" – mówi poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko. 

Choć to ma "otworzyć wrota" do dostępności leku w Polsce, nie wszyscy się zgadzają z taką decyzją. Przykładem jest aktywista konopny Paweł "Teone" Leśniański. Nie jest przekonany co do tego, że cokolwiek zyskają na tym pacjenci. Jego zdaniem jednym beneficjentem nowych regulacji będzie Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu, który jest ponoć już wyznaczony na głównodowodzącego polską marihuaną medyczną.

"Świadczy o tym m.in. fakt, że znacznie lepiej przygotowane do takiej produkcji instytuty badawcze, które też chcą uprawiać konopie na cele farmaceutyczne, są odprawiane z kwitkiem" – cytuje go portal Spider's Web.

Przedstawiciele IWNiRZ początkowo przekonywali, że taki problem nie będzie mieć miejsca i nie dość, że produkt będzie dostępny, to jeszcze jego cena wyniesie ok. 30 zł, jednak teraz przestali się konkretnie wypowiadać w tej kwestii. 

"A gdy wtedy okaże się, że ich koszt wyprodukowania jednego grama to 100 zł? Instytut będzie już zasilony w dotacje, zatem stracą tylko i wyłącznie pacjenci" – mówił Leśniański.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 11.04.2022