PRO XN – superbohater dla naszych włosów

Marzy ci się warkocz jak u wikinga, albo modny "samuraj", a ledwo możesz zawiązać cienką kitkę?

Zastanawiasz się czemu włosy przysparzają ci tyle problemu? Jak o nie walczyć gdy zaczyna ich ubywać? Swoimi sposobami na bujną czuprynę dzieli się z nami mgr. Anna Dybowska.

Jak prawidłowo dbać o włosy? 

Wypadanie włosów to temat, który dla nas, mężczyzn, jest do dziś tabu. Jak się jednak okazało milczenie nie rozwiązuje problemu. Porozmawiajmy zatem o nim. Za jakie grzechy nas to spotyka?

Zacznijmy od tego, że w momencie, w którym przestajemy negować problem zrobiliśmy już pierwszy istotny krok by go rozwiązać. Dlatego strategia przełamania milczenia jest więcej niż słuszna. Na początek określmy co jest normą, by panowie mieli punkt odniesienia. Człowiek dziennie traci około 50 włosów. W okresie przesilenia jesiennego i wiosennego liczba ta może się okresowo podwoić i nie jest to powodem do niepokoju. Jeśli jednak widzimy, że włosy zaczynają wypadać intensywniej niż zwykle i na dodatek w nietypowym okresie nie chowajmy głowy w piasek. Umówmy się na spotkanie ze specjalistą, który pomoże nam uporać się z problemem. Pamiętajmy o tym, że zarówno skóra naszej głowy jak i znajdujące się w niej mieszki włosowe są nieustannie narażone na działanie niekorzystnych stresorów środowiskowych i czynników wewnętrznych zaburzających ich naturalną homeostazę. Dodatkowym zjawiskiem, z którym część z nas się mierzy ostatnimi czasy jest wzmożone wypadanie włosów po infekcji koronawirusowej. Do tego dochodzą predyspozycje genetyczne, styl życia jak np. palenie papierosów, zła dieta i stres. To wszystko przekłada się na pojawiające się zaburzenia w funkcjonowaniu mieszków włosowych, zakłócenia cyklu wzrostu włosa i możliwości jego regeneracji. Jednak główną przyczyną zaburzeń homeostazy i jednocześnie większości problemów trychologicznych jest stan zapalny.

Czyli jeśli wyeliminujemy stany zapalne zachowamy nasze włosy?

W teorii można tak to podsumować. W praktyce wymaga to od nas zarówno zauważenia problemu i chęci przeciwdziałania jego przyczynom, jak i zastosowania odpowiednio dobranej terapii, która po pierwsze zahamuje wypadanie włosów i w ten sposób powstrzyma ich przerzedzanie, po drugie wzmocni włosy, które nam zostały, a po trzecie będzie stymulować wzrost nowych, by fryzura szybko się zagęściła. Tylko tyle i aż tyle.

proxn_EmptyName 24 copy.jpg

To rzeczywiście nie brzmi jak łatwe zadanie. A my mężczyźni, jak wiadomo lubimy chodzić na skróty. Jeśli moglibyśmy skorzystać z jednego, skutecznego i najlepiej dyskretnego rozwiązania, co by to było?

W mojej praktyce doskonale sprawdziła się trychologiczna multimodalna terapia marki PRO XN, której skuteczność oparto o kompleks Ksantohumolu oraz komplementarne składniki o udokumentowanym działaniu na włosy. Mam tu na myśli witaminę D3, koenyzm Q10 oraz laktoferynę. Takie połączenie substancji zmniejsza uszkodzenia oksydacyjne mieszków włosowych spowodowane przez wolne rodniki, reguluje sygnalizację immunologiczną oraz cykl wzrostu włosa, czyli działa dokładnie na to na czym nam zależy.

Jest to kuracja gabinetowa? Jak wygląda ona w praktyce?

Zgadza się, jest to indywidualnie dobierana do problemu pacjenta kuracja trychologiczna, która może być stosowana samodzielnie lub jako integralna część terapii łączonej. Składa się ona z dwóch etapów. Pierwszym jest TRICHO-XN COMPLEX AMPOULE oparta o kompleks Ksantohumolu i synergistycznie działającą substancję regulatorową – koenzym Q10, którą nakładamy na skórę głowy. Drugi etap to ACTIVATOR, który zawiera witaminę D3 regulującą proliferację i różnicowanie komórek oraz cykl wzrostu włosa. Formulację preparatu wzbogacono o nano miedź i nano srebro, które wykazują właściwości przeciwdrobnoustrojowe i antybakteryjne w stosunku do bakterii odpowiedzialnych za zakażenia grzybicze. Dzięki temu kuracja wzmacnia włosy i jednocześnie zapewnia prawidłowe funkcjonowanie skóry głowy i mieszków włosowych. Łagodzi i niweluje objawy problemów trychologicznych na podłożu procesów związanych ze stanem zapalnym. Pomaga nam uporać się z suchością skóry głowy, podrażnieniami, świądem, wypadaniem i osłabieniem włosów. Zwalcza także łupież i łojotok. Zapewnia więc kompleksowo doskonały stan włosów i skóry głowy.

proxn_EmptyName 19 copy.jpg

Wspomniała pani o Ksantohumolu? Pierwszy raz spotykam się z tą nazwą. Czy możemy rozwinąć temat?

Oczywiście. Ksantohumol to najsilniejszy poznany dotąd antyoksydant. Ksantohumol wykazuje 30 razy silniejsze właściwości od witaminy C i aż 200 razy mocniejsze działanie od resweratrolu. Wykazuje wartości wyższe nawet od witaminy E czy Polifenoliu 60. Korzyści z jego zastosowania opisywano w literaturze naukowej od lat, jednak dopiero teraz udało się wykorzystać właściwości Ksantohumolu w formulacjach kosmetycznych. Osiągnęła to właśnie marka PRO XN, która we współpracy z polskimi naukowcami opracowała innowacyjną i jednocześnie przyjazną dla środowiska metodę jego syntezy. Dodam na koniec, że substancja ta jest w pełni naturalna, ponieważ pozyskuje się ją z kwitnącej szyszki chmielu.

Jeśli powstaje z chmielu to czuję się do niej w pełni przekonany (śmiech). Dziękuję za rozmowę.

Więcej informacji na www.proxn.eu

anna dybowska.jpg


Dodał(a): Katarzyna Lemanowicz Wtorek 05.07.2022