Prezesi są psychopatami!
No, może nie wszyscy, ale jak pokazują brytyjskie badania, największy odsetek osobowości dyssocjalnych jest właśnie wśród nich!
Według badań uczonych z Oksfordu największy odsetek psychopatów to prezesi, ale w najliczniejszej grupie osób z tą przypadłością są także: prawnicy, prezenterzy, pracownicy handlowi, chirurdzy, dziennikarze, policjanci, szefowie kuchni, urzędnicy państwowi i... duchowni.
Oczywiście nie znaczy to, że twój prezes, albo ksiądz jest od razu szaleńczym mordercą, ale psychopatia zwana także osobowością antyspołeczną wiąże się z brakiem przyswajania odruchów moralnych i empatii, impulsywnymi zachowaniami agresywnymi, narcyzmem, ignorowaniem konsekwencji społecznych i spłycaniem wszystkich relacji do czystej kalkulacji własnego interesu. Brzmi znajomo? Kolejna pechowa wiadomość - to zaburzenie ma charakter trwały...
A morał z tego taki, że jeśli szukasz żony, lepiej szerokim łukiem omijaj laski wspomnianych profesji.
