Południowy Tyrol
W nadchodzącym, zimowym sezonie 2011/2012 wielbiciele białego szaleństwa czyli wszyscy Ci, którzy kochają wszystko co związane jest z aktywnym wypoczynkiem w górach nie mogą narzekać na brak ciekawych ofert przygotowanych z myślą o nich.
Najróżniejsze zimowe kurorty już kuszą potencjalnych klientów, gwarantując niezapomniane chwile. Tradycyjnie największym skupiskiem turystów w tym okresie będą Alpy. O zaletach wypoczynku w tym rejonie Europy nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Mniej zamożni wybiorą zapewne wyjazdy w góry we własnych krajach, chociaż coraz częściej okazuje się, że nie muszą być one znacząco tańsze. Coraz częściej także turyści starają się omijać najpopularniejsze kurorty i stoki, szukając odrobiny spokoju i możliwości wyciszenia. Ciekawą propozycję dla tej grupy stanowił dotychczas południowy Tyrol, ale obecnie i tu ruch turystyczny znacząco wzrósł. Zresztą w całej Europie coraz mniej jest spokojnych, cichych miejsc, oddalonych od turystycznego zgiełku. Dla pragnących pozostają więc już tylko szczyty Kilimandżaro lub najwyższe partie ośmiotysięczników w Himalajach.
