Polski gangster wpadł przez przez selfie dziewczyny

60-letni Polak ukradł 50 mln złotych, uciekł za granicę i pławił się w luksusach. Był poszukiwany w całej Europie, ale w końcu wpadł we Włoszech. Wszystko przez jego 25-letnią partnerkę i jej zamiłowanie do selfie.
laska.jpg

Janusz M. nie będzie tych świąt wspominał za dobrze. 60-latek został zatrzymany w wigilijny poranek w  San Dona di Piave, niedaleko Wenecji we Włoszech. Polak, który był poszukiwany za kierowanie gangiem, żył tam na całego. Miał kilka luksusowych aut sportowych oraz łódź wartą kilka milionów złotych. Skąd wziął na to pieniądze? 


Polak jest oskarżony o wiele przestępstw, w tym kierowanie grupą przestępczą, pranie pieniędzy oraz oszustwa podatkowe i wyłudzenia VAT. Przywłaszczył sobie kwotę 50 milionów złotych. Potem uciekł z naszego kraju i zaszył się na włoskiej prowincji.

Janusz M. dorobił się szybko Europejskiego Nakazu Aresztowania i szukali go śledczy z całej Europy - ABW, policjanci ze specjalnej grupy ENFAST (European Network of Fugitive Active Search Teams czyli europejskiej sieci współpracy grup poszukiwań celowych) oraz włoscy karabinierzy. 

1-333598 (1).jpg

W końcu ustalono, gdzie przebywa i przyszykowano zasadzkę. W wigilijny poranek grupa poszukiwacza wkroczyła na teren posesji Polaka i aresztowała go. 60-latek był całkowicie zaskoczony i nie spodziewał się wizyty funkcjonariuszy.


Wpadł przez selfie dziewczyny 

Co ciekawe, gangster mógłby ukrywać się latami, gdyby nie głupi błąd. Towarzyszyła mu bowiem 25-letnia Paulina P., która również została zatrzymana. Policjanci na trop Janusza wpadli dzięki zamiłowaniu kobiety do fotek, wrzucaniu ich na Facebooka i chęci bycia podziwianą modelką z Instagrama

1-333596 (1).jpg


Teraz oboje trafili do aresztu i czekają na przetransportowanie do Polski. Potem zostaną przewiezieni przed oblicze Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, która prowadzi sprawę Janusza M.

1-333597 (1).jpg

1-333595 (1).jpg


Dodał(a): Tomasz Orszulak/fot.Policja Czwartek 02.01.2020