Polak potrafi. Znaleźli sposób na obejście podatku cukrowego
Rok 2021 miał być lepszy i każdy przyjął go z dużym optymizmem. Niestety już w pierwsze dni wszyscy Polacy dostali niemiłe powitanie Nowego Roku od rządu. Znacząco podrożały słodzone napoje to efekt tzw. opłaty cukrowej. Pomysłowi Polacy już znaleźli sposób na obejście podatku.
Podatek cukrowy to spory cios dla konsumentów, jak i producentów. Ceny słodkich napojów wzrosły znacząco, w niektórych przypadkach nawet o 40 proc. Dla sprzedawców to również zmniejszenie się rynku, który ucierpiał już z powodu pandemii koronawirusa.
Skutkiem nowej opłaty ma być również wzrost cen wody czy piwa. Wielu producentów myśli nad zmniejszeniem pojemności butelek, aby podatek był jak najmniejszy. Z kolei wielu sprzedawców kombinuje jak ominąć opłatę cukrową, która mocno namieszała na polskim rynku. Warto dodać, że rząd tłumaczy nową daninę względami zdrowotnymi i nie ma to na celu zwiększenia zasobności budżetu państwa.
Polacy bardzo mądrze korzystają z prawa, co niejednokrotnie mogliśmy zaobserwować podczas pandemii. Kiedy to wielu przedsiębiorców w strachu przed bankructwem stawało na wyżynach swojej kreatywności. Tak, aby dalej prowadzić swój biznes mimo licznych obostrzeń.
Dlatego w przypadku opłaty cukrowej mali sprzedawcy znaleźli sprytny sposób na utrzymanie cen popularnej coli na poziomie sprzed roku. Część osób oraz niektóre sklepy zaczęły sprowadzać m.in. Coca-Colę czy Pepsi z Czech jako środek odrdzewiający.
Warto zauważyć, że wiele niezależnych testów wykazało, iż np. Coca-Cola jest skuteczna w walce z tlenkiem żelaza. Taki pomysł polskich przedsiębiorców może spowodować, że za dużą butelkę słodkiego napoju zapłacimy nawet o 2 złote mniej niż w popularnych dyskontach.
Sami producenci nie pochwalają takich działań. Zapewne cola jako środek odrdzewiający znajdzie się w mniejszych sklepach. W przypadku dużych sieci marketów raczej nie ma co liczyć na pojawienie się działu z napojami do walki z rdzą, ewentualne wysokie kary skutecznie odstraszają. Duże sklepy mogą jedynie starać się wypracować lepszą cenę u producenta lub zrezygnować z części swojej marży na poczet Skarbu Państwa.
