Polacy chcą marihuany. Najnowsze sondaże mówią same za siebie

Stresujący okres najwyraźniej daje się we znaki naszemu społeczeństwu. Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że ponad połowa Polaków jest za dekryminalizacją marihuany. Sondaż na temat rozluźniającej używki przeprowadziło Centrum Badania Opinii Społecznych.
weed couple.jpg
Stany Zjednoczone wybrały… Waszyngton zdekryminalizował psychodeliki, Oregon wszystkie dragi, a przy okazji wyjaśniło się, kto będzie teraz mieszkał w Białym Domu.
Tymczasem w Polsce nawet za posiadanie niewielkich ilości marihuany można ponieść nieprzyjemne konsekwencje.

Okazuje się jednak, że Polacy nie są tak sceptycznie nastawieni do suszu roślinnego, jak nasz rząd. Najnowszy sondaż wykonany przez CBOS na zlecenie Wolnych Konopi nie pozostawia wątpliwości. Ponad 60 proc. badanych jest zdania, że posiadanie niewielkich ilości konopi do celów osobistych nie powinno być karane więzieniem.

Należy dodać, że ta liczba może wkrótce się powiększyć – w końcu 2020 jeszcze się nie skończył – bo 11 proc. ankietowanych nie miało zdania na ten temat. Potwierdza to również wynik poprzedniego badania przeprowadzonego zaledwie kilka miesięcy temu. Wtedy zwolenników dekryminalizacji zioła było o 5 pkt proc. mniej.

W najnowszym badaniu wzięło udział 1133 pełnoletnich mieszkańców Polski. Największe poparcie dla dekryminalizacji używki mieli ludzie w wieku 18-24 lata (77 proc). Najmniej zwolenników marihuany było wśród seniorów powyżej 65 roku życia (49 proc.)

Taka zależność według badaczy wskazuje na to, że w ciągu najbliższych lat sytuacja marihuany w Polsce może się diametralnie zmienić. Według nich, gdyby to młodzi ludzie decydowali o prawie związanym z posiadaniem konopi, to karanie za posiadanie w ogóle nie wchodziłoby w grę.

Poparcie dla dekryminalizacji w zależności od wieku:
18-24 lata – 77 proc.
25-34 lat – 73 proc.
35-44 lat – 66 proc.
45-54 lat – 53 proc.
55-64 lat – 56 proc.
+65 lat – 49 proc.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Piątek 13.11.2020