Piwo ze śmieci

Poznajcie pierwsze na świecie recyklingowe piwo, zrobione z odpadków jedzenia, przeznaczonych na wysypisko śmieci.

13226865_630254323800040_3839911889080934195_n.jpg


Wygląda na to, że piwo można zrobić z chmielu, wody i… czegokolwiek co znajdzie się pod ręką. Dzięki temu powstało już na przykład takie, zawierające „ekstrakt z waginy” czy produkowane na bazie włosów z brzucha.

Dlatego też jakoś specjalnie nie dziwi nas fakt, że powstał kolejny rodzaj tego złocistego trunku, który produkowany jest przy użyciu śmieci, a konkretniej przy użyciu odpadków żywnościowych. Browar, który waży to recyklingowe piwo, ma swoją siedzibę w brytyjskim Leeds i nosi nazwę Northern Monk Brewery.

Do produkcji tego śmieciowego trunku wykorzystywane są przede wszystkim przejrzałe owoce np. gruszki i czerstwe pieczywo (głównie croissanty), ale także wszelka inna żywność, która normalnie zostałaby przeznaczona na śmietnik. Owe odpadki mają zapewnić piwu jego unikalny smak, ale także zastępują cukier w procesie ważenia samego trunku.

Co ciekawe, wszystkie zbędne odpadki, które powstaną przy produkcji piwa, nie są wyrzucane, tylko przekazywane właścicielom farm i działek jako naturalne nawozy lub jako pasza.

Zdaje się więc, że śmieciowe żarcie od dziś nabrało całkiem nowego znaczenia. Z tym, że tutaj odnosi się to do napoju.




Dodał(a): Jakub Rusak Piątek 27.05.2016