Pijany facet przeżył potrącenie przez pociąg

Zawsze byliśmy pod wrażeniem tego, jak elastyczne są ciała pijanych ludzi. I przy okazji, jak wiele szczęścia mają ci ludzie. Jak na przykład ten facet, który jakimś cudem przeżył spotkanie z pociągiem.
pociąg.jpg

Sytuacja miała miejsce w angielskim hrabstwie Essex. Kamery monitoringu miejskiego uchwyciły narąbanego faceta, 44-letniego Dereka Actona, który słaniał się na nogach na krawędzi peronu, po czym z niewypowiedzianym trudem znalazł się na torach. Chwilę później zza kadru pojawia się rozpędzony pociąg, który, jak się zdaje, masakruje biednego Dereka.

Tymczasem nic bardziej mylnego. Na nagraniu nie do końca to widać, jednak według oficjalnych komunikatów angielskiej policji, 44-latek jakimś cudem zdążył położyć się na torach zanim pociąg zrobił z niego krwawą miazgę. Co więcej, nie tylko przeżył całe zajście, ale dodatkowo wyszedł z niego bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu. I chyba uratowało go tylko to, że był pijany.



Uszczerbku doznał natomiast portfel Dereka, jako że sąd skazał go na grzywnę w wysokości równowartości 2,7 tys. złotych za nielegalne przejście przez tory kolejowe. Poza tym 44-latek został skazany na 12 miesięcy prac społecznych oraz otrzymał sądowy nakaz abstynencji przez 60 dni.

My na jego miejscu już chyba nigdy nie wzięlibyśmy alkoholu do ust i cieszyli się drugą szansą od losu.


Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. screen youtube.com Poniedziałek 26.02.2018