Patryk Vega zapowiedział nową produkcję. Będzie tak jak zawsze, czyli ostro i wulgarnie

Wystarczy zobaczyć filmy Vegi, żeby dojść do wniosku, że to szybki gość, bo wypuszcza je z prędkością karabinów maszynowych z jego dzieł. Teraz reżyser zapowiedział kolejną produkcję.
maxresdefault.jpg
“Cześć, tu Patryk Vega, wracamy do życia, wracamy do kin. Już jutro o 9 rano zaprezentuję wam zwiastun mojego najnowszego filmu, PĘTLA”
– tak powitał swoich fanów na Facebooku reżyser.



I rzeczywiście spełnił swoją obietnicę. Do sieci trafił zwiastun filmu wskazujący, że jego fabuła będzie skupiona na aferze podkarpackiej, w którą było wplątane CBŚP. Produkcja opowie historię agenta, który kontrolował siatkę klubów nocnych, a w nich nagrywał potajemnie sekstaśmy z udziałem polityków, duchownych i celebrytów.

Trudno nie odnieść wrażenia, że Vega sięga po swój kawałek tortu upieczonego na popularnych ostatnio sekskandalach i aferach pedofilskich. Reżyserowi udało się zdobyć nagrania z ukrytych kamer, a także informacje od osób zamieszanych w proceder.


W obsadzie zobaczymy m.in.: Antka Królikowskiego, którego Vega nazwał polskim DiCaprio, Katarzynę Warnke, która znów będzie grała pierwsze skrzypce w scenach erotycznych oraz Piotra Stramowskiego, który pojawia się niemal w każdej produkcji Vegi. 

Reżyser przyzwyczaił już Polaków do seksu, przemocy i absurdalnego humoru. Zapewne i tym razem dostaniemy kombinację tych trzech czynników. Nawet jeśli produkcja będzie kopią poprzednich filmów, i tak sale kinowe będą pełne. Chociaż w obliczu pandemii, będą zapełnione, ale tylko w połowie. Premiera filmu "Pętla" ma się odbyć we wrześniu.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. youtube Środa 03.06.2020