Pamiętacie nagie dziecko z okładki Nirvany? Po 30 latach chce pozwać zespół
Spencer Elden to mężczyzna, który jako dziecko pojawił się na słynnej okładce płyty "Nevermind" wydanej przez Nirvanę. Po trzydziestu latach zdecydował się na zgłoszenie muzyków do sądu za rozpowszechnianie dziecięcej pornografii. Uważa także, że jego rodzice nie wyrazili zgody na wykorzystanie zdjęcia.
Nirvana to zespół, którego nikomu nie trzeba specjalnie przestawiać. Amerykański zespół grunge'owy stał się prawdziwym muzycznym klasykiem. Album Nevermind ukazał się w 1991 r., a jego kontrowersyjna okładka została jedną z najbardziej rozpoznawalnych w historii.
Sprawdź także: Nauczycielka sypiała z uczniami. Wyrok sądu może zaskoczyć
Widać na niej nagiego chłopca podpływającego do banknotu, który jest umieszczony na haczyku wędki. Zdjęcie wykonano w 1990 r. na basenie w Pasadenie, kiedy mały Elden miał ledwo cztery miesiące.
Według magazynu Variety, nagie zdjęcia niemowląt, które nie mają charakteru seksualnego, nie powinny być uznawane w świetle prawa za pornografię. Prawnik Spencera Eldena twierdzi jednak, że nagie dziecko w połączeniu z widocznym banknotem "wygląda jak pracownik seksualny".
Fragment pozwu brzmi: "Oskarżeni celowo komercyjnie wykorzystali dziecięcą pornografię i wykorzystywali wizerunek Spencera Eldena, by promować siebie i swoją muzykę" - cytuje fragmenty pozwu Variety.
Elon pozywa łącznie 17 osób, w tym żyjących członków zespołu Nirvana, wykonawców testamentu Kurta Cobaina i właścicieli firm fotograficznych powiązanych z stworzeniem okładki. 30–latek chce od każdego po 150 tys. dolarów.
