Pamela Anderson zamknie erę nagości w Playboyu

Już wiadomo, kto wystąpi na historycznej okładce amerykańskiego magazynu Playboy, która będzie zwieńczeniem ery nagości w tym periodyku. Seksbomba lat 80. i 90. Pokaże się na okładce po raz 14.
playboy-pamela-okladka.jpg

Pamela Anderson ma już 48 lat, ale nadal trzyma formę i dlatego oraz dzięki jej seksapilowi zwieńczy erę nagości w amerykańskim Playboyu. W październiku wydawcy uznali, że powszechny dostęp do pornografii uderza w sens pokazywania roznegliżowanych kobiet i nie jest to już dla ich gazety argument prosprzedażowy. Postanowili walczyć o czytelników jeszcze lepszymi treściami.

Pamela Anderson zdradziła w jednym z wywiadów, że to ona pokaże się na okładce amerykańskiego numeru Playboya styczeń – luty 2016. Powiedziała, że zadzwonił do niej prawnik wydawnictwa i powiedział, że ludzie stojący za gazetą nie wyobrażają sobie nikogo innego w tej roli. Początkowo seksbomba miała opory ze względu na komfort synów, którzy często mieli nieprzyjemności ze względu na wizerunek mamy. Jednak gdy powiedziała im o propozycji, nastolatkowie zachęcali ją do przyjęcia oferty.



Gwiazda serialu „Baywatch” wystąpiła w Playboyu 14 razy, a okładkę zdobiła 13-krotnie. Pierwszy raz miała sesję w wieku 22 lat. Magazyn wydawany jest od 1953 roku, a gwiazdą pierwszego numeru była inna blond seksbomba – Marylin Monroe. Naturalnym wyborem było więc obsadzenie w tej „roli” Pameli Anderson. Zdjęcia wykonała Ellen Von Unwerth.

Gdyby brakowało Ci dziewczyn w negliżu i jeśli nie pochwalasz decyzji Hugh Hefnera i wydawców Playboya, zawsze możesz liczyć na nas!




Dodał(a): Paweł Jaśkowski / fot.: playboy.com Piątek 04.12.2015