Padł pierwszy maszt 5G w Polsce. Foliogłowi podpalili nadajnik

To była kwestia czasu. Wraz z siecią 5G w Polsce niebezpiecznie uaktywnili się także jej przeciwnicy. Wyznawcy teorii spiskowych podpalili nadajnik należący do jednego z polskich operatów.


Koronawirus dotarł do Polski. Płonące lasy dotarły do Polski. Sieć 5G dotarła do Polski. Zapewne według wyznawców teorii spiskowych wszystkie te czynniki mają wspólny mianownik. Bardziej religijni mogą uznać to za współczesne biblijne plagi.

Ci jednak, w obliczu klęski, działają defensywnie, uczęszczając tłumnie do kościołów. Natomiast foliogłowi przechodzą od razu do ofensywy i atakują sieci komórkowe, które ich zdaniem są odpowiedzialne za COVID-19, sterowanie ludźmi i podgrzewanie im mózgów. W kilku krajach Europy już płonęły maszty z nadajnikami.

SPRAWDŹ: Jest stanowisko UKE w sprawie szkodliwości 5G

A skoro inne państwa mają swoich fanatyków, to i w Polsce musiał – w końcu – pojawić się ruch ANTY-5G. Tym samym w naszym kraju zapłonął pierwszy nadajnik, który według nieoficjalnych źródeł należy do sieci Play. Podobno próbowano podpalić także kilka innych masztów.

W sieci pojawiło się parę zdjęć, na których widać kłęby szarego dymu unoszące się nad nadajnikiem. Na jednej z fotek można zauważyć także tlący się płomień.


Co ciekawe post na Facebooku został opublikowany przez byłego kandydata na posła z ramienia Konfederacji, obecnie asystenta społecznego Grzegorza Brauna.



Do sprawy odniósł się także operator, do którego miał należeć podpalony nadajnik:
"W związku z doniesieniami o atakach na infrastrukturę telekomunikacyjną w Polsce operator sieci PLAY oświadcza, że takie czyny noszą znamiona działalności przestępczej wymierzonej w bezpieczeństwo państwa i obywateli. Operator podkreśla, że bezpieczeństwo oraz ochrona klientów i pracowników jest jego najwyższym priorytetem. Wszelkie tego rodzaju ataki są natychmiast zgłaszane odpowiednim organom ścigania na najwyższym szczeblu.

Infrastruktura telekomunikacyjna pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu społeczeństwa i gospodarki. Jej znaczenie jest szczególnie istotne w sytuacjach krytycznych, takich jak stan klęski żywiołowej, czy stan epidemii, którego właśnie doświadczamy. Sprawna i wydajna infrastruktura telekomunikacyjna jest niezbędna w zgłoszeniach wypadków i wydarzeń zagrażających zdrowiu i życiu wszystkich osób znajdujących się na terytorium Polski. Ataki na nią są takim samym przestępstwem, jak niszczenie infrastruktury kolejowej (tory i trakcje) czy energetycznej (linie przesyłowe).

Operator sieci PLAY potępia podżeganie do ataków na infrastrukturę telekomunikacyjną".

Zaskakujące, że w skrajnie katolickim kraju są też wyznawcy teorii spiskowych. Aż strach pomyśleć, co będzie się działo, gdy pojawi się antidotum na koronawirusa. Antyszczepionkowcy już zacierają ręce. Oby tylko nie tarli zbyt mocno, żeby przypadkiem nie wywołać samozapłonu.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Facebook Środa 27.05.2020