Obok domu miał podziemną plantację marihuany

Osoby, które posiadały plantacje marihuany, zbyt często traciły swe uprawy, ponieważ wszystko było na widoku. Facet z Nysy postanowił – nomen omen – przenieść swoją działalność do podziemia i sadził zioło pod łąką.
cbsp2.jpg

Wielokrotnie słyszeliśmy o nalotach, podczas których policjanci likwidowali plantacje z poddaszy, mieszkań i ogródków. Mieszkaniec Nysy poszedł jednak o krok dalej, i - zapewne po obejrzeniu filmu Guya Ritchiego "Gentlemani" - postanowił założyć plantację pod ziemią.

Funkcjonariusze CBŚP z Opola otrzymali jednak informacje o tym, że mężczyzna zajmuje się sprzedażą narkotyków i zorganizowali nalot na jego posesję. Gdy tylko podejrzany zobaczył radiowozy wjeżdżające na jego teren, natychmiast wyskoczył przez okno i próbował uciec. Szybko go jednak schwytano i przeszukano cały dom.

Tam jednak nie znaleziono nic, poza kilkoma porcjami zioła przygotowanymi do sprzedaży. Funkcjonariusze sprawdzili jeszcze okolicę i blisko domu zauważyli ukryty pod ściółką właz. Jak tylko go otworzyli, zobaczyli rozświetlone pomieszczenie, z którego unosiła się woń zioła. Wewnątrz była profesjonalnie urządzona plantacja, gdzie rosło 211 krzewów marihuany. Był tam także specjalistyczny sprzęt oświetleniowo–grzewczy.

cbsp1.jpg

Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty prowadzenia nielegalnej plantacji i posiadanie środków odurzających. Został tymczasowo aresztowany, a jego sprawę przekazano prokuraturze. Mężczyźnie grożą 3 lata pozbawienia wolności. Kara może być jednak większa, gdy sąd orzeknie, że plantacja zapewniała znaczne ilości marihuany.

Co to oznacza w praktyce? W Polsce za uprawę i zbiór konopi indyjskich grożą 3 lata więzienia, jednak przewidziano o wiele większe kary, gdy plantacja może dostarczyć znaczne ilości konopi indyjskich. Ostatecznie to przez opinię biegłego toksykologa określa się, ile gramów substancji kwalifikuje się jako "znaczna ilość". 

cbsp3.jpg

Zanim postanowisz zrobić plantację w piwnicy i wyrzucisz słoiki od mamy, zastanów się, czy dobrze żyjesz z sąsiadami. W przeciwnym razie mogą cię zadenuncjować. Chyba, że zrobisz integrację w bloku, gdzie główną atrakcją będzie degustacja twoich wyrobów.


Zobacz prawie 60 kg marihuany ukrytych w lodówce.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: CBŚP Opole Czwartek 22.10.2020