Nowy wirus na Androida – skanuje treści prywatnych rozmów przez komunikatory

Ten wirus na Androida wtyka nos w nieswoje sprawy jak mało który program komputerowy. Uważajcie, bo właśnie pojawił się w sklepie Google Play.
iStock-94486878.jpg

Nowy wirus przeznaczony na urządzenia z Androidem rozprzestrzenia się właśnie w sieci. Tizi, bo tak nazywa się ten złośliwy program, to zaawansowany kod wykorzystujący luki w zabezpieczeniach smartfonów z Androidem w celu zdobywania wszelkich możliwych informacji na temat użytkownika. I gdy piszemy wszelkich, rozumiejcie to jak najbardziej dosłownie.

Tizi skanuje bowiem zawartość wszystkich rozmów prowadzonych za pośrednictwem komunikatorów takich jak WhatsApp, Skype, Viber czy Telegram, a także konta na Facebooku i Twitterze. Wirus potrafi również nagrywać rozmowy głosowe i dźwięki z mikrofonu, robić fotki, zrzuty ekranu, czytać SMS-y, przeglądać listę kontaktów, kalendarz czy wykaz rozmów, a także określać położenie ofiary za pomocą GPS. Słowem, ma dostęp do całego waszego wirtualnego życia.

Jak na razie wirus rozprzestrzenia się głównie w rejonach afrykańskich, jednak w najbliższym czasie może trafić na rynek europejski. Szczególnie zagrożone są zaś osoby posiadające starsze wersje Androida, bo to w nich jest najwięcej luk. Dlatego też najlepszym sposobem na uchronienie się przed tym wirusem jest aktualizacja oprogramowania lub zakup urządzenia z nowszą wersją systemu. 

ZOBACZ TEŻ FOTKI SEKSOWNEJ LASKI:



Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Środa 06.12.2017