Nowe wcielenie Snoop Dogga

Artysta z blantem w zębach i pędzlem w reku. Calvin Cordozar Broadus Junior znany jako raper Snoop Dogg, rastafarianin Snoop Lion, funkowy didżej Snoop Zilla oraz z wielu innych aktywności, postanowił zostać malarzem. Jak mówi – „rapując mam ograniczenia, których nie zaznałem podczas malowania”.
snoop-malarz.jpg

Propagator legalizacji marihuany, przedsiębiorca, producent, eks alfons, człowiek tysiąca ról – znany bardziej jako Snoop Dogg, szuka nowych środków wyrazu. Postanowił zrobić to za pomocą farb na sztalugach. Prócz pędzli używa pistoletów na wodę, napełnionych balonów.

„Kiedy przygotowuję się do malowania, zdecydowanie potrzebuję blanta, bo blant to inspiracja dla kreacji” - tak tłumaczy swoje przypływy weny Calvin. Dlatego dostał zioło, farby i urocze, skąpo odziane asystentki. Odpalił oldskulową muzykę, która również go nakręca, po czym chwycił za pędzle. Jak tłumaczy, gdy maluje, jego myśli są daleko w przeszłości, a on przelewa wzory, które pamięta z dzieciństwa. Uważa, że ludziom się to spodoba, że kupią jego dzieła, bo kroczą z nim od dawna i zechcą mieć cząstkę jego.



Cała akcja, to promocja nowej linii…skarpetek. Będzie je można kupić w listopadzie w cenie 10 funtów za parę. Szwedzka marka Happy Socks, która stoi za projektem, w przeszłości współpracowała z kultowym fotografem Davidem LaChapelle. Z kolei Snoop w przeszłości miał do czynienia z malowaniem – jego obraz inspirowany marką Versace sprzedano na aukcji za 10 200 dolarów.

Happy Socks i Snoop nie popisali się kreatywnością. Nasze modelki już dawno zostawały twarzami rajstop…





Dodał(a): gianni Środa 29.10.2014