Nowa ustawa o abonamencie RTV

Abolicja, mniejszy koszt i donosy – to przewiduje nowa ustawa dotycząca abonamentu RTV. Prawo ma być bardziej restrykcyjne. Już nie pomoże chowanie telewizora do szafy. Nikt się nie ukryje.

1.jpg


Przygotowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt został skierowany do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych. Ma swoje dobre i złe strony.

Do plusów ustawy niewątpliwie można zaliczyć abolicję, czyli odstąpienie od ścigania osób, które mają zaległości w płaceniu abonamentu. Dług widzów z ostatnich pięciu lat szacuje się na 3 miliardy złotych, a prowadzone jest około 200 000 spraw dotyczących nieuiszczonych opłat.

Państwo nie ma co liczyć na spłatę zaległości, więc proponuje czysty start. Wszyscy, którzy nie uiszczali opłat mogą odetchnąć z ulgą, ale tylko chwilowo. Nowe prawo zmusi ich, aby sięgnęli do portfela.

Zaletą jest również obniżenie kwoty opłaty abonamentowej. Teraz jest to ponad 22 złote na miesiąc. Nowa ustawa przewiduje, że będziemy regularnie oddawać 6 złotych.

oi.jpg
Resort kierując się logiką i zdrowym rozsądkiem doszedł do wniosku, że każdy kto posiada umowę na płatną telewizję musi mieć również odbiornik. Dlatego na dostawców kablowych i satelitarnych nałożony zostanie obowiązek przekazywania danych swoich klientów Poczcie Polskiej.

W informacjach ma się znaleźć imię i nazwisko klienta, adres zamieszkania oraz korzystania z usług, a także numery PESEL, REGON, NIP lub KRS. Mają one być przekazywane po zawarciu nowych umów. Za takie zostaną również uznane te podpisane wcześniej.

Tym samym osoby posiadające płatną telewizję nie będą musiały osobno rejestrować odbiornika. Na przekazanie danych poczcie, dostawcy będą mieli 30 dni.

tv.jpg
Do tej pory opłaty były pobierane od gospodarstwa domowego. Nowa ustawa przewiduje obciążenie każdej osoby, która płaci podatki dochodowe PIT i CIT, a także składkę KRUS.

Resort chciał, aby nowe zasady obowiązywały od stycznia 2017 roku. Przepisy wymagają jednak notyfikacji Unii Europejskiej. Stąd też opóźnienie w ich wprowadzeniu. Przewiduje się, że wejdą w życie jeszcze w tym roku.

Nadchodzą czasy, w których nawet dostawcom usług telewizyjnych nie będzie można ufać. Na szczęście CKM możesz czytać bez obaw, że ktoś na ciebie doniesie.



Dodał(a): Mateusz Kryś Czwartek 09.03.2017