Nie dotykał alkoholu. Był wiecznie pijany

Mężczyzna po urazie kciuka zaczął się dziwnie zachowywać. Pomimo tego, że nie spożywał alkoholu, zachowywał się jakby był pod wpływem. Rozwiązanie zagadki zaskoczyło nawet lekarzy.
iStock-1125635880.jpg

Mogłoby się wydawać, że zespół auto-browarniczy to wyjątkowo przyjemna i ekonomiczna choroba – ciało osoby nią dotkniętej samo produkuje alkohol. Jednak tego procesu nie da się kontrolować ani zatrzymać, a objawy cierpiących na nią ludzi często nie są traktowane poważnie.

Na własnej skórze przekonał się o tym 46-letni Brytyjczyk, którego organizm sam produkuje substancję zbliżoną do piwa. W efekcie mężczyzna zachowywał się tak, jakby nieustannie był podchmielony.

Problemy Brytyjczyka zaczęły się w 2011 roku tuż po zakończeniu antybiotykoterapii związanej z urazem palca. Pacjent skarżył się na bóle głowy, zaniki pamięci i nieopanowane skłonności do agresji. Lekarze skierowali go do psychiatry, ale zażywanie przepisanych antydepresantów nie przynosiło oczekiwanych skutków.

Doszło do tego, że mężczyzna został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu, chociaż twierdził, że niczego wcześniej nie pił. Dla policjantów liczył się jednak wynik z alkomatu, który jednoznacznie wskazywał na spożycie. I to niemałe, bo wskaźnik pokazał prawie dwa promile.

W wyniku wielu konsultacji lekarskich okazało się, że w jelitach mężczyzny pracują drożdże Saccharomyces cerevisia, które są wykorzystywane w przemyśle piwowarskim. To właśnie one są odpowiedzialne za przekształcanie węglowodanów w etanol. 

Przypadkiem zainteresowali się angielscy i amerykańscy naukowcy, a efekt ich pracy został opublikowany na początku października 2019 roku pod tytułem „Auto-brewery Syndrome”

Rozwojowi zespołu auto-browarniczego sprzyja długa antybiotykoterapia i osłabienie organizmu. Czynniki zwiększające ryzyko wystąpienia nietypowych objawów to otyłość, cukrzyca i choroba Crohna. Co ciekawe, ciało zdrowego człowieka produkuje niewielkie ilości alkoholu, które są wynikiem procesu przemiany materii. Są to jednak tak małe dawki, że pozostają bez wpływu na zachowanie. 



ZOBACZ TAKŻE: TRZYNASTOLATKA UŁOŻYŁA DŁONIE W PISTOLET. ZOSTAŁA ARESZTOWANA




Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Czwartek 24.10.2019