Naukowcy wskazali najlepsze tkaniny do masek domowej roboty

Obowiązek noszenia maseczek sprawia, że znikają one ze sklepów w zatrważającym tempie. Z tego względu wiele osób decyduje się na ich samodzielne uszycie. Naukowcy eksperymentalnie określili najlepsze tkaniny do masek domowej roboty.
iStock-1213467708.jpg
Wielu zastanawia się jednak, czy takie własnoręcznie wykonane maski z ogólnodostępnych materiałów rzeczywiście chronią przed koronawierusem. Wątpliwości postanowili rozwiać naukowcy z Uniwersytetu Chicagowskiego. Profesor Supratik Guha i jego koledzy zbadali właściwości zwykłych tkanin.

Sprawdzili ich skuteczność zarówno samodzielnie, jak i w połączeniu z innymi materiałami. Okazuje się, że kombinacja bawełny z naturalnym jedwabiem lub szyfonem może skutecznie odfiltrować cząsteczki o rozmiarze zbliżonym do wirusów przenoszonych drogą kropelkową.

Badacze użyli specjalnej komory do produkcji cząsteczek o średnicy od 10 nm do 6 μm. Wentylator wdmuchiwał je w różne próbki tkanin z prędkością odpowiadającą oddychaniu osoby w spoczynku. Zespół zmierzył liczbę i wielkość cząstek w powietrzu przed i po przejściu przez tkaninę.


Jedna warstwa gęsto tkanej bawełny w połączeniu z dwiema warstwami szyfonu (tkaniny wykorzystywanej w sukienkach) odfiltrowała od 80 do 99 proc. cząsteczek w zależności od ich wielkości. Taka kombinacja materiałów dała wydajność podobną do tej z profesjonalnych masek wykorzystywanych przez medyków.

Nie gorsze rezultaty dało połączenie bawełny z naturalnym jedwabiem lub flanelą. Naukowcy zauważają, że ciasno tkana bawełna działa jak bariera przeciw cząsteczkom, natomiast pozostałe materiały służą jako bariera elektrostatyczna. Podkreślają jednak, że nawet najdrobniejsza szczelina w materiale lub na styku maski z twarzą może znacząco obniżyć jej skuteczność.

Jeżeli masz jakieś stare flanelowe koszule, jedwabny szlafrok, prześcieradło i sukienkę z szyfonu, możesz z powodzeniem samemu wykonać efektywną, a zarazem efektowną maseczkę. W końcu masz możliwość wyboru jakiegoś ciekawego wzoru, zamiast kupowania białej maski kojarzącej się ze szpitalem. Podpowiadamy jednak, żebyś uważał z sukienkami, bo zamiast koronawirusa możesz dostać od swojej kobiety po głowie.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Wtorek 28.04.2020