Mów do ręki

Włóż palec wskazujący do ucha i zmień go w głośnik, dzięki któremu będziesz w stanie przeprowadzić normalną rozmowę telefoniczną. Oto Sngl, technologia, która ma szansę jeszcze bardziej odmienić sposób korzystania ze smartfonów.
unspecified.jpg

Rozwój nowych technologii zmienił całkowicie sposób w jaki dziś korzystamy z telefonów komórkowych. Dziś np. nudne SMS-y wypierane są coraz bardziej przez komunikatory w rodzaju Messengera, które oferują śmieszne naklejki, gify itp., by jeszcze bardziej urozmaicić całą rozmowę. Zresztą, zwykłych rozmów z telefonem przy uchu też już prowadzimy coraz mniej. Dużo wygodniej jest użyć słuchawek czy inteligentnego zegarka. Albo na przykład swojego własnego palca.

Tak, dzięki najnowszej ubieralnej technologii wprost z Korei, być może już niedługo wszyscy będziemy prowadzić rozmowy telefoniczne właśnie w ten sposób, za pośrednictwem palca wskazującego. I co najlepsze, nie będzie konieczne wszczepianie żadnych podskórnych chipów ani naklejanie inteligentnych słuchawek na opuszek.

Jedyne co będzie trzeba zrobić, to zaopatrzyć się w niepozorną bransoletkę o nazwie Sgnl, stworzoną przez trzech byłych inżynierów Samsunga. Ich zmyślny gadżet ma wbudowany moduł, umożliwiający przesyłanie dźwięku za pośrednictwem ludzkiego ciała, dzięki czemu użytkownik będzie mógł po prostu przyłożyć palec do ucha i usłyszeć co mówi do niego osoba po drugiej stronie linii. Oczywiście bransoletka ma także wbudowany mikrofon do prowadzenia swobodnych konwersacji.





Gadżet jest w pełni bezprzewodowy, jako że łączy się ze smartfonem przez Bluetootha i co najlepsze, może być używany jako zwyczajna bransoletka lub jako pasek dowolnego klasycznego zegarka lub smart watcha. Przy okazji zapewnia także całkowitą dyskrecję rozmowy, a jej jakość ponoć jest niezmiennie dobra, nawet w hałaśliwych miejscach. Bateria starcza zaś na cztery godziny ciągłej konwersacji i może być ładowana za pomocą portu USB. 

Twórcy obecnie prowadzą zbiórkę na Kickstarterze, a z potrzebnych 50 tys. dolarów, zebrali już ponad 800 tys. Bransoletki mają trafić do masowej produkcji w grudniu 2016, a do sprzedaży na początku 2017 roku. Ich cena nie jest na tę chwilę znana.

Zdaje się więc, że już niedługo powiedzenie „mów do ręki” zyska całkowicie nowe znaczenie.






Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. mat. prasowe Piątek 16.09.2016