Morze bimbru w rękach policji
Gdyby ta akcja miała miejsce przed sylwestrem, to służbom zapewne udałoby się zabezpieczyć dużo więcej alkoholu. Chociaż 500 litrów to wciąż niezły wynik.
Kiedy w mediach pojawia się słowo bimbrownia, to na myśl przychodzi amatorskie laboratorium w garażu. Ale to nie jest ta historia. Tutaj służby z Krajowej Administracji Skarbowej natrafili na wyjątkowo sprawną i doskonale wyposażoną linię produkcyjną wyposażoną w chłodnice, piece i kolumnę destylacyjną.
Oprócz 500 litrów gotowego alkoholu funkcjonariusze zabezpieczyli 5 zbiorników mieszczących 4,7 tys. litrów zacieru, z których można uzyskać ponad 2 tys. 40% alkoholu.
W „siedzibie firmy” odkryto butelki, aromaty i etykiety wykorzystywane do wprowadzenia alkoholu do obiegu. Zabezpieczono też aparaturę i półprodukty.