Monopoly Wrocław. Pracownica banku ukradła 4,5 mln złotych i kupiła cztery nieruchomości

Pracownica jednego z wrocławskich banków dokonała 2,5 tysiąca przelewów na swoje konto, zamiast na konto miejsca pracy. Łącznie ukradła 4,5 miliona złotych, za które kupiła cztery posiadłości.
Zrzut ekranu 2022-08-11 o 01.41.17.png

"Z ustaleń wynikało, że skradzione pieniądze mieszkanka Wrocławia wydawała na własne potrzeby. Na początku spłaciła zobowiązania komornicze sięgające prawie 0,5 mln złotych, a następnie rozpoczęła działania inwestycyjne na rynku mieszkaniowym" – podają policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej.
Kobieta działała wspólnie ze swoją 20–letnią córką. Łącznie kupiły samochód i 4 mieszkania, w tym jedno w nadmorskim kurorcie.

"Co ciekawe, to właśnie w nim podczas zatrzymania przebywała córka pracownicy banku, która nie kryła zaskoczenia, kiedy do jej drzwi zapukali funkcjonariusze. Jej matka została zatrzymana w tym samym czasie, w jednej z miejscowości położonej obok dolnośląskiej stolicy" - informują funkcjonariusze.

Teraz pracownicy banku i jej córce może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali 3,5 miliona złotych w formie gotówki, auta i mieszkań.

 

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot. dolnośląska policja Czwartek 11.08.2022