Modny zarost na lato – jak go uzyskać bez częstych wizyt u barbera?
O tym, jak ważnym elementem dla każdego mężczyzny stał się
zarost, nie trzeba przypominać. Od wieków jego znaczenie wciąż ulega modyfikacjom.
W starożytności świadczył o statusie materialnym i przynależności do danej
grupy społecznej, był także atrybutem filozofów lub myślicieli. Często jest
również silnie związany z aspektami religijnymi. XXI wiek przyniósł nam wiele
nowych trendów. Wśród mężczyzn pojawiła się moda na metroseksualny wygląd,
później na popularności zyskał kilkudniowy zarostu, a w ostatnich latach bujne,
wystylizowane brody zdobywają coraz większe rzesze zwolenników.
Moda to nie wszystko!
Potocznie mówi się, że zarost dodaje męskiego charakteru. Bywa również elementem stylizacji i często jest uwielbiany przez kobiety. W pogodni za idealnym wyglądem należy jednak pamiętać, aby odpowiednio dobrać go do kształtu oraz predyspozycji twarzy. Rodzajów jest przecież mnóstwo! Kilkudniowy, idealnie wystrzyżony, z wąsami lub bez, albo starannie zapuszczany od tygodni, a nawet miesięcy.
Na męską decyzję często wpływa
również pora roku. Z powodów praktycznych letnie, gorące dni często sprzyjają rezygnacji z zarostu, lub jego
wyraźnym podcięciu. Od dłuższego czasu obserwujemy trend na dłuższe brody zimą
oraz wyraźne podcięcia latem. To nie tylko dobry pomysł, by odświeżyć swój
wygląd, nadając mu innego charakteru. Świetnie sprawdzi się również ze względów
higienicznych podczas wysokich temperatur.
Cała nadzieja w barberze?
Wielu mężczyzn regularnie
korzysta z usług barber shopów, gdzie profesjonaliści odpowiednio zadbają o nasz
wygląd. Odpowiednio przystrzyżony, zadbany zarost wymaga jednak niemalże
codziennej pielęgnacji, stając się nieodłącznym elementem porannej rutyny. Tu
z pomocą przychodzą marki, które od lat starają się sprostać męskim wymaganiom
tworząc profesjonalne, a jednocześnie proste w obsłudze urządzenia do domowej
stylizacji. Na uwagę od lat zasługuje marka Remington, która
udowadnia, że efekt wizyty u barbera jest możliwy do uzyskania.. we własnym
domu. Wśród nowości od firmy pojawiły
się golarki foliowe F4 oraz najnowszy model serii, F5.
Barber shop we własnym domu
Remington F4, golarka foliowa z serii „Style”, to idealne rozwiązanie ze średniej półki cenowej dla tych, którzy chcą osiągnąć zadbany wygląd bez problemów i podrażnień związanych z goleniem. Wyposażona w technologię ControlCut łączy w sobie mikrogrzebień z trymerem precyzyjnym, pozwalający usunąć nawet najkrótsze włoski. F4 posiada również wiele dodatkowych zastosowań. Funkcja 3-Day Stubble Styler powoduje efekt trzydniowego zarostu, a precyzyjny trymer zapewnia ostre oraz zdefiniowane krawędzie. Funkcja ConstantContour i głowica obrotowa pomagają golarce ostrożnie i wydajnie poruszać się w trudniejszych miejscach, takich jak okolica podbródka i żuchwy, poprawiając ogólny wygląd bez podrażniania skóry. Golarka jest nie tylko niezwykle stylowa, ale ma również świetne możliwości działania. Z 45-minutowym, bezprzewodowym czasem pracy pomiędzy ładowniami oraz funkcją wodoodporną, użytkowanie staje się niezwykle szybkie oraz przyjemne.
Golarka F5 jest udoskonalaną
wersją swojej poprzedniczki. Poza wszystkimi funkcjami, które posiada F4
producent wydłużył czas działania urządzenia do pięćdziesięciu minut. Nowsza
wersja została również wzbogacona o dodatkową nakładkę do przycinania oraz
stylizacji brody dla jeszcze lepszego oraz precyzyjniejszego efektu.
Jak widzicie, wybór odpowiedniego
urządzenia nie tylko pomoże nam skrócić czas stylizacji, ale sprawi też, że
cały zabieg będzie znacznie przyjemniejszy. Szanujcie poranne, cenne minuty i
wychodźcie z domu zawsze w świetnej formie!
Materiał partnera