Minister finansów na ceremonii otwarcia… kontenera na śmieci

Otwarcia orlików, gminnych dróżek albo centrum handlowego to pikuś przy tym, na ceremonii otwarcia czego był ten minister finansów.
DgDB1K5WAAESNAK.jpg large.jpg

Kiedy wybory zbliżają się wielkimi krokami, politykom odbija palma do tego stopnia, że są w stanie zrobić wszystko i pokazać się wszędzie, byleby tylko uszczknąć dla siebie jak najwięcej głosów wyborców. Ale serio, nie sądziliśmy, że ktoś może zniżyć się do tego poziomu.

Patrick Chinamasa, minister finansów Zimbabwe, ostatnio uroczyście przeciął zieloną wstęgę na ceremonii otwarcia kontenera na śmieci w miejscowości Rusape. Całość odbyła się z pełną pompą – minister z uśmiechem na twarzy, ubrany w garnitur, a wokół niego uradowani mieszkańcy miejscowości. Groteskowy charakter sytuacji podkreślają jeszcze odpadki leżące w śmietniku.

Screenshot-2018-6-22 Shingi Munyeza on Twitter.png


Jak sam Chinamasa tłumaczył, otwarcie kontenera na śmieci (słyszycie, jak to absurdalnie brzmi?!) jest częścią programu, który miał wspomóc zarządzanie odpadami w regionie Rusape. Oczywiście ów uroczysty gest, na który zdobył się minister, nie rozpętał w Zimbabwe dyskusji na temat gospodarowania śmieciami, a raczej nad bezsensownymi i pustymi zachowaniami polityków.

Podobno Chinamasa dorobił się już ksywy „Pan Śmietnik” i „Pan Odpadek”, ale pewnie i tak swoje w wyborach uciuła. A my tymczasem idziemy pozbierać nasze szczęki spod biurek i przewietrzyć się trochę, bo akurat pod naszą redakcją zainstalowali nowe kosze na śmieci. Może spotkamy tam jakiegoś polityka.



Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. screen Twitter Piątek 22.06.2018