Między 22 a 6 nie będziesz mógł kupić alkoholu

Rządowej walki z alkoholizmem ciąg dalszy. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy, która pozwala ograniczyć liczbę punktów sprzedaży alkoholu oraz wprowadza czasową prohibicję.
iStock-522243177.jpg

Główne założenie projektu ustawy wniesionego przez posłów PiS brzmi: „Rada gminy może ustalić […] dla terenu gminy lub wskazanych jednostek pomocniczych gminy, ograniczenia w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Ograniczenia mogą dotyczyć sprzedaży prowadzonej między godziną 22.00 a 6.00”.

W praktyce oznacza to więc, że samorząd, na obszarze objętym swoją władzą, miałby prawo wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży jakichkolwiek trunków, w tym także piwa, między godziną 22 a 6 rano. Co więcej, projekt zakłada także umożliwienie samorządowcom ograniczenia liczby punktów sprzedaży alkoholi mocnych oraz trunków lekkich – tych poniżej 4,5 proc. (dotychczas liczba miejsc sprzedaży alkoholi lekkich nie podlegała limitowaniu).

Przypomnijmy także o planach wprowadzenia zakazu spożywania trunków w miejscach publicznych oraz o obostrzeniach dotyczących telewizyjnych reklam piwa, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Czyli co, wszystko wskazuje na to, że niedługo powrócimy do czasów lewego handlowania wódą w metach?

ZOBACZ TEŻ:




Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com, alcoholic.org Poniedziałek 06.11.2017