Mężczyzna z biustem dostanie wielkie odszkodowanie
Faceci lubią biusty, ale u kobiet. 26-letni Amerykanin, któremu wyrosły piersi, otrzyma olbrzymie odszkodowanie od firmy farmaceutycznej.
Koncern Johnson & Johnson musi zapłacić równowartość ponad 31 miliardów złotych młodemu mężczyźnie, który udowodnił przed sądem, że stosowany przez niego lek doprowadził do rozwoju ginekomastii, czyli przerostu sutka.
Mężczyzna w wieku dziesięciu lat zaczął przyjmować lek Risperdal, ponieważ zdiagnozowano u niego zaburzenia autystyczne. Preparat, który mu przepisano zwykle jest stosowany w przypadku schizofrenii lub zespołu maniakalno-depresyjnego.
W trakcie kuracji zauważył, że rosną mu piersi. Przed zakupem biustonosza postanowił skonsultować się ze specjalistami, żeby upewnić się, czy aby na pewno wszystko jest w porządku. Lekarze, do których trafił zdiagnozowali ginekomastię i powiązali stosowanie Rispedralu z dolegliwością pacjenta.
Osią całego procesu był nie tyle męski biust, ale fakt, że producent leku nie dołożył starań, aby ostrzec swoich klientów przed możliwością wystąpienia takiego skutku ubocznego. W sprawie wytoczono łącznie trzy procesy.
Już w pierwszym udało się dowieść winy koncernu, który następnie odwołał się od wyroku. Sąd apelacyjny obniżył wartość odszkodowania, które nie zostało zaakceptowane przez poszkodowanego. Z ostatniej decyzji wymiaru sprawiedliwości wynika, że Johnson & Johnson musi zapłacić 8 mld dolarów odszkodowania wyrównawczego. Prawnicy reprezentujący przedsiębiorstwo zapowiedzieli apelację.
ZOBACZ TAKŻE: SĄD ZDECYDUJE, CZY FORTNITE UZALEŻNIA
ZOBACZ TAKŻE: SĄD ZDECYDUJE, CZY FORTNITE UZALEŻNIA
