Medyczna marihuana. Nie było w aptece, kupił u dilera
Problem z dostępnością medycznej marihuany w Polsce to poważna sprawa. Jednak – podobnie jak w przypadku innych leków – kiedy nie ma ich w aptece, nie można po prostu kupić ich na czarnym rynku.
Choć innego zdania jest adwokat reprezentujący brata wiceministra sprawiedliwości. 21-letni Filip J. został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Podczas policyjnej kontroli ujawniono przy nim 6,5 grama marihuany i 0,3 gramów haszyszu.
CZYTAJ TAKŻE: Z WDZIĘCZNOŚCI CZĘSTOWAŁ TAJNIAKÓW DRAGAMI
Młody raper tłumaczy, że miał receptę na medyczną marihuanę, jednak z powodu braku towaru w legalnym źródle, musiał zaopatrzyć się u dilera.
W mieszkaniu mężczyzny rzeczywiście znaleziono niezrealizowaną receptę na medyczną marihuanę, a jego wersję potwierdziła jedna z klinik.
W rozmowie z Gazetą Wyborczą młody muzyk wyznał, że leczy się na bezsenność i nerwicę. Dodał również, że nie czuje się przestępcą, a zioło powinno zostać zalegalizowane.
Przypomnijmy, że „raper” jest znany jest piosenki „Weed Love”, w której cedzi słowa: Mery Jane i love you, everyday cię pizgam. Poniżej cały utwór ( dla wytrwałych).
W wywiadach Filip J. mówi, że największym autorytetem jest dla niego matka i Witold Pilecki. Nie do końca wiadomo, który z tych wzorców zaprowadził go przed oblicze sądu, za to pewne jest to, że grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności
ZOBACZ GALERIĘ: DZIEWICA MOBILNA I INNE. ZNANE PRODUKTY PO POLSKU
ZOBACZ GALERIĘ: DZIEWICA MOBILNA I INNE. ZNANE PRODUKTY PO POLSKU