Marihuana z drożdży

GMO dotknęło nawet marihuanę. Irlandzka firma biotechnologiczna pracuje nad wyhodowaniem z drożdży THC i CBD zawartych pierwotnie w konopiach indyjskich. Proces byłby szybszy, tańszy i łatwiejszy w okiełznaniu, by wytworzyć odpowiednio nasycone „zioło”.
thz-drozdze.jpg

CBD – kannabidiol, odpowiedzialny jest w marihuanie za właściwości lecznicze lub łagodzące następstwa chorób (epilepsje, chroniczny ból, stwardnienie rozsiane), zaś THC – tetrahydrokannabinol, to związek psychoaktywny, odpowiedzialna za specyficzny stan po wypaleniu blanta. Irlandzka firma biotechnologiczna Hyasynth Bio - chce wytwarzać te dwie substancje z drożdży po uprzednim przeszczepieniu DNA konopi indyjskich.

Marihuana z laboratorium, a nie ze szklarni, może być wyhodowana w ekspresowym tempie, z pominięciem wyboru ziaren, sadzenia, nawadniania, naświetlania i kontrolowania temperatury. To sprawi, że cały proces będzie tańszy i łatwiejszy w przeprowadzeniu, choćby ze względu na regulacje prawne.

Ale o ile CBD można wytwarzać w drożdżach bez przeszkód, o tyle manipulacje genetyczne związane z THC podlegają już rygorystycznym restrykcjom. Dlatego Hyasynth Bio skupia się na razie na wytwarzaniu kannabidioli, licząc, że z czasem będą mogli wejść w hodowlę „drożdżowej marihuany” rekreacyjnej, czyli zawierającej tetrahydrokannabinole.

Zagorzali palacze marihuany sprzeciwiają się genetycznie modyfikowanej marihuanie, ale prezes irlandzkiego start upu - Sarah Choukah - tłumaczy, że jej firma skupia się na działalności medycznej. Na razie.

Jak zażywać drożdże z THC lub CBD? „Marihuana GMO” autorstwa Hyasinth Bio ma być dostępna w formie nasączonych plastrów, maści, inhalatorów lub olejków do e-papierosów.




Ale skoro to drożdże, to czy nie będzie można z nich uwarzyć piwa lub upiec ciasta?

Dodał(a): daktor Poniedziałek 08.09.2014