Mafioso ukrywał się przez 5 lat za szafą

Jeśli myślicie, że polska policja bywa czasem nieudolna, to nie wiem co powiecie o włoskiej, która przez 5 lat nie mogła znaleźć jednego z najgroźniejszych mafiosów. I nie, facet nie uciekał przed wymiarem sprawiedliwości po całym świecie, tylko przez te całe 5 lat, ukrywał się… za szafą we własnym domu.
1cc74b8257f6f419b7f5385daa570e36.JPG

Nie jestem policjantem, ale wydaje mi się, że gdybym nim był i przy okazji szukał jednego z najgroźniejszych przestępców swojego kraju, to pierwsze co bym zrobił, to przetrząsnął jego prywatny dom centymetr po centymetrze, przesunął każdy mebel, otworzył każdą szufladę i zajrzał pod każdy dywan, tylko po to, by upewnić się, że przypadkiem się gdzieś tam nie ukrywa.

Ale to tylko ja, włoska policja widocznie stwierdziła, że „no ale jak to, we własnym domu by się przed nami ukrywał?” i olała tę lokalizację, tylko pobieżnie ją przeczesując.

A tymczasem Antonio Pelle, znany szerzej jako „Mamma”, jeden z najbardziej poszukiwanych włoskich mafiosów, który 5 lat temu zbiegł ze szpitala i uniknął dwuletniego wyroku za handel narkotykami i działalność mafijną, przez owe 5 lat ukrywał się dokładnie w swoim pieprzonym domu. W małym pokoiku wydrążonym w ścianach między łazienką a sypialnią jego syna, do którego wejście było zastawione pieprzoną szafą.



Nie ma co się dziwić, że od tylu lat Włosi nie mogą sobie poradzić z mafią, skoro tamtejsi policjanci nie są w stanie przez 5 lat odsunąć jednej pieprzonej szafy i znaleźć jednego pieprzonego mafiosa. Co gorsza, oficer kierujący poszukiwaniami powiedział serwisowi „The Mirror”, że dom Mammy jednocześnie przeszukiwało… 50 mundurowych.

Całe szczęście, że Pelle nie postanowił jednak wyjechać z Włoch. Wówczas nie znaleźliby go i za 100 lat.




Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. YouTube Piątek 07.10.2016