Lasery w służbie USA

Wyścig zbrojeń dotarł właśnie do kluczowego odcinka specjalnego. Amerykanie wypuścili do sieci wideo dokumentujące testy najnowocześniejszej broni. Jest nim działko laserowe, zamieszczone na jednym z okrętów w Zatoce Arabskiej. Na filmiku widać jak niszczy obiekty pływające i latające. Koszt strzału: poniżej dolara.
laser-usa.jpg

Nad bronią laserową Amerykanie pracują od kilku dekad, ale teraz z sukcesem udało im się zaimplementować działko na jednym z okrętów desantowych, stacjonujących w Zatoce Perskiej (Arabskiej). Podczas testów przeprowadzonych we wrześniu i w październiku udało się namierzyć obiekty w szybko poruszającej się łodzi i precyzyjnie je wyeliminować. Później zestrzelono latający statek obserwacyjny.



Za projektem LaWS - Laser Weapon System (system broni laserowej stoi ONR - Office of Naval Research (Biuro ds. Badań Marynarki Wojennej). W 2011 roku inżynierom podczas testów udało się zneutralizować kilka łodzi i zestrzelić samolot. Teraz działko o mocy 30 kW, warte około 40 milionów dolarów zintegrowano z systemem obronnym okrętu USS Ponce. Teraz Amerykanie pracują nad jeszcze mocniejszymi laserami – o mocy 100 – 150 kW.

laser-usa-2.jpg

Broń działa nawet w ciężkich warunkach pogodowych: przy silnym wietrze, upałach i wysokiej wilgoci. Operuje się nią jak w grze komputerowej – kontrolerem podobnym do tych dodawanych do konsol. Laser może oślepiać, obezwładniać, ale i w ostateczności zabić. Koszt jednego strzału oszacowano na mniej niż jednego dolara, a amunicja skończy się dopiero wtedy, gdy działko zostanie odcięte od prądu.

laser-usa-3.jpg





Dodał(a): hajtek Czwartek 11.12.2014