Koronawirus i piwo Corona. Tak, ludzie serio o to pytają
Analizując to, o co ludzie pytają Google’a, można dość do wniosku, że jeśli ludzkości nie zabiją tajemnicze wirusy i deszcz meteorytów, to i tak jesteśmy skazani na wyginięcie. Drogą selekcji naturalnej.
Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo na całym świecie i ludzie powoli zaczynają wpadać w panikę. A wiadomo, że nikt nie stawia trafniejszej diagnozy, niż wujek Google. I choć w samym poszukiwaniu informacji nie ma nic niezwykłego, to pytanie bijące rekordy popularności jest najlepszym dowodem na to, że ewolucja zatoczyła koło i zaczynamy od intelektualnego zera.
Tym razem domorośli poszukiwacze medycznej wiedzy postanowili zapytać internet o związek koronawirusa z piwem…Corona. Przecież taka zbieżność nazw nie mogłaby się wydarzyć przez przypadek!
CZYTAJ TAKŻE: ŚMIERCIONOŚNY WIRUS Z CHIN - O CO Z NIM CHODZI I JAK SIĘ UCHRONIĆ
CZYTAJ TAKŻE: ŚMIERCIONOŚNY WIRUS Z CHIN - O CO Z NIM CHODZI I JAK SIĘ UCHRONIĆ
Wyszukiwarka Google Trends badająca tendencje zapytań zanotowała prawdziwą eksplozję wyszukiwani fraz : „beer virus”, „beer coronavirus”, „corona beer virus”. Największą liczbę tego typu zapytań zarejestrowano w Portugalii, Czechach i Kambodży.
W związku z nadchodzącym weekendem CKM.PL uspokaja – śmiercionośny wirus z Chin nie ma nic wspólnego z piwem. Korona w nazwie nawiązuje do kształtu pod mikroskopem, który naukowcom przypominał kształt korony słonecznej.
W związku z nadchodzącym weekendem CKM.PL uspokaja – śmiercionośny wirus z Chin nie ma nic wspólnego z piwem. Korona w nazwie nawiązuje do kształtu pod mikroskopem, który naukowcom przypominał kształt korony słonecznej.
Piwo można zatem pić spokojnie, a biorąc pod uwagę, że nie wiadomo, ile jeszcze pożyjemy, to może nie warto zważać na jego ilość?
ZOBACZ GALERIĘ: KATIE BELL. AMERYKA WYZWOLONA