Konopie na koronawirusa

Pandemia nie słabnie, ale na szczęście, naukowcy znaleźli w końcu nadzieję w konopiach. Aktywne składniki marihuany mają właściwości, które mogą okazać się pomocne. A nawet jeśli nie, to podobno poprawiają humor. W tych ciężkich czasach potrzebne i to.
iStock-519734020.jpg

Ostra infekcja powiązana z patologiczną reakcją odpornościową przyczynia się do objawów gorączki, kaszlu, bólu mięśni. Te skrajne przypadki zapalenia mogą prowadzić do zatykania płuc, utrudnić lub uniemożliwić oddychanie. Tak więc jedną z kluczowych kwestii, które badają naukowcy w walce z COVID-19, jest zmniejszenie stanu zapalnego.

I tu pojawiają się konopie. Naukowcy z Uniwersytetu w Nebrasce oraz z Texas Biomedical Research wskazali, że ma właściwości przeciwzapalne i wytypowali tę roślinę jako prawdopodobnego kandydata do leczenia koronawirusa. Wykazano również, że zawarte w nich kannabinoidy (CBD to nie psychoaktywny związek w marihuanie) uruchamiają komórki odpornościowe.

Czytaj też: Raj na ziemi. Tam pacjenci będą mogli uprawiać marihuanę w domu

Chociaż negatywne skutki uboczne w przypadku CBD są minimalne, autorzy artykułu zwracają uwagę, że kannabinoidy mogą przynieść dodatkowe korzyści pacjentom z tą chorobą. Zmniejszać lęk związany z samotnością, stanem gospodarki, sytuacją na rynku pracy.

Raport nie sugeruje, że konopie indyjskie to lekarstwo na COVID-19, ale mogą okazać się pomocne w łagodzeniu stanów zapalnych. A z pewnością w poprawie nastroju.

Zobacz też: Pierwsza uprawa konopi leczniczych w Polsce




Dodał(a): Marek Matyjanka / istockphoto.com Środa 22.07.2020