Koniec Explorera

Szef działu marketingu Microsoftu, Chris Capossella potwierdził, że firma zamierza zrezygnować z marki Internet Explorer. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie nazywać się nowa wyszukiwarka, ale pewne jest, że pojawi się w Windows 10

shutterstock_190037966.jpg

Internet Explorer od lat nie cieszy się dobrą sławą, czego doskonałym przykładem mogą być nie tylko tysiące memów wyśmiewających tę wyszukiwarkę, ale przede wszystkim fakt, że coraz więcej ludzi rezygnuje z domyślnej opcji Windowsa na rzecz innych rozwiązań. Przywracanie Explorerowi dawnej świetności od długiego czasu nie przynosi oczekiwanych rezultatów - wiele osób używa go jedynie, aby pobrać inną przeglądarkę. Dlatego, po wielu nieudanych próbach zmiany wizerunku produktu, Microsoft finalnie postanowił odciąć się od popularnej marki. Decyzję o jej porzuceniu potwierdził ostatnio szef działu marketingu Microsoftu, Chris Capossella.

Według badań StatCounter z lutego 2015, światowym liderem rynku wyszukiwarek wciąż pozostaje Google Chrome, którą wybiera już 48,71% internautów (póki co zwolenników tej opcji przybywa). Na drugim miejscu plasuje się stary (ale już nie tak "dobry") Internet Explorer, który po odnotowaniu kolejnych spadków osiągnął próg 18,91%. Z kolei trzecie miejsce, z wynikiem 16,5%, należy do Firefoxa, a z Safari korzysta obecnie 10,28% użytkowników.

Już kilka miesięcy temu pojawiły się informacje, że Microsoft planuje rebranding swojej przeglądarki. Ponadto w grudniu ubiegłego roku z firmą pożegnał się Dean Hachamovitch, który był odpowiedzialny za rozwój Internet Explorera. Teraz firma potwierdza, że to koniec popularnej marki.

Obecnie trwają prace nad znalezieniem godnej nazwy dla następcy, który pojawi się w Windowsie 10. Póki co, najprawdopodobniejszą wersją jest to, że nowa przeglądarka będzie zawierać słowo "Microsoft", ponieważ badania wykazały, że wzbudza ono pozytywne odczucia w użytkownikach.

 


Dodał(a): Bartosz Joda Środa 18.03.2015