Konflikt Rydzyka. Duchowny ma coraz większe problemy

Rydzyk postanowił zmienić strategię. Po rozpoczętym przez niego konflikcie z Watchdog Polska, gdy sytuacja obróciła się na jego niekorzyść, apelował do rządzących o wstawienie się za nim i umorzenie sprawy. Gdy to jednak nie pomogło, postawił na zwrócenie się do przeciwnika.
Zrzut ekranu 2021-05-4 o 23.21.23.png

Na antenie Radia Maryja zaapelowano do Watchdog Polska o umorzenie konfliktu i przedstawienie powiązania ze "spokrewnionymi organizacjami globalistycznymi". Przedstawiono także misję Rydzyka i przyczynę działania jego fundacji: "Współcześni, wpływowi i niezwykle zasobni ludzie, budujący bezbożny globalny świat, nie chcą Chrystusa. On im przeszkadza, gdyż ludzie wierzący mogą skutecznie zniweczyć ich zamiary. Ci bogaci materialnie ludzie, lecz ubodzy duchem, nie rozumieją, że tylko w Chrystusie jest prawdziwa wolność – wolność od zła, które jest destrukcyjnym przeciwieństwem miłości" 

Według Radia Maryja, taka kolej rzeczy doprowadza do tego, że Polska jest "ustawicznie szkalowana i poniżana na arenie międzynarodowej przez wrogów zewnętrznych i wewnętrznych". Dodają także, że to właśnie takie działania, jakie wystosowała obecnie organizacja Watchdog sprawiają, że szlachetne organizacje muszą się tłumaczyć ze swoich działań. 

Rydzyk twierdzi także, że jest ostatnią ostoją chrześcijaństwa w Polsce i dopóki będzie działać Radio Maryja i Telewizja Trwam, proces dechrystianizacji naszego kraju się nie powiedzie. Uważa, że to przez tak niezwykle ważną funkcję, są narażeni na ciągłe ataki i szkalowanie. 

Watchdog wytoczył sprawę karną zarządowi fundacji Lux Veritatis, dotyczącą ukrywania informacji o dysponowaniu środkami publicznymi w latach 2008–2016. Rydzyk stwierdził, że nie musi się tłumaczyć z zarządzania tymi pieniędzmi. Innego zdania jest sąd, który rozstrzygnie sprawę. 29 kwietnia odbyło się pierwsze posiedzenie w tej sprawie, a następne przewidziane jest na koniec czerwca. 

Rydzyk sam sobie narobił kłopotów, atakując organizację Watchdog. Być może, gdyby do takiej sytuacji nie doszło, brak ujawnienia informacji o środkach uszedłby mu na sucho. Nawet, jeśli sytuacja "rozejdzie się po kościach", to zapewne i tak znacznie wpłynie na to, by Rydzyk nieco rozważniej podchodził do kwestii pieniędzy. Wiemy, że jeśli chodzi o majątek, duchowny lubi prosić o wsparcie przy każdej możliwej okazji. Co oferuje w zamian? Chociażby dostęp do nieba

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com Wtorek 04.05.2021