Komiks o polskim szpiegu z II WŚ

Polacy nie gęsi i swoich bohaterów mają! Takie stwierdzenie aż ciśnie się na usta po spojrzeniu na komiks „Bradl”, dzięki któremu fani popkultury będą mieli okazję poznać losy polskiego szpiega.

gl_14.jpg


Komiks historyczny to w Polsce dość popularne zjawisko, którego bum przypada na XXI wiek. Za popularność gatunku odpowiada Intytut Pamięci Narodowej i Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzięki nim po roku 2000 można było natknąć się na szereg tytułów podejmujących tematykę narodowo wyzwoleńczą.

Jako pierwsze powstawały komiksy o wydarzeniach z czasów PRL-u. Warto wspomnieć tu „1981: Kopalnia Wujek” i „Cena wolności” o księdzu Popiełuszce. Bardzo popularne stały się również wydawnictwa osadzone w czasie II Wojny Światowej, a szczególnie Powstania Warszawskiego. Zalicza się do nich antologia „Powstanie 44” oraz „Powstanie. Za dzień, za dwa”.
1.jpg
Muzeum Powstania Warszawskiego i wydawnictwo Egmont dokładają do gatunku kolejny tytuł. Tym razem przedstawiający losy naszego rodzimego asa wywiadu z czasów II Wojny Światowej Kazimierza Leskiego, który nosił pseudonim „Bradl”. Bohater przed wojną był inżynierem i uczył się w szkole lotniczej w Dęblinie. Potem przypadkiem trafił do konspiracji. Został oficerem Oddziału II Informacyjno-Wywiadowczego Komendy Głównej Armii Krajowej.

BITWA

Bradl Spider-Man

Głosów: 277
Więcej bitew
Żył na krawędzi i zawsze wychodził cało z opresji. Zaszedł Niemcom za skórę niezliczoną ilość razy. O jego bogatym życiorysie możecie przeczytać w autobiografii „Życie niewłaściwie urozmaicone”. I o ile zgodnie z zamysłem szpiega, wojna niewłaściwie urozmaiciła jego życie, tak na pewno właściwie urozmaicają je Tobiasz Piątkowski i Marek Oleksicki.

Nie należy oczekiwać taniego dydaktyzmu i edukacji patriotycznej. W ręce polskiego czytelnika trafia album mający przede wszystkim charakter rozrywkowy. Twórcy nie chcą stawiać pomnika polskiemu żołnierzowi, a pragną go uhonorować w sposób właściwy popkulturze i tworzonemu medium. Autentyczne postaci są więc przerysowane, a do tego pojawią się motywy znane z serii superbohaterskich, ponieważ scenarzysta ma zamiar wprowadzić śmiertelnego wroga tytułowego Bradla.

Można się więc spodziewać wartkiej akcji, intrygi i klimatu rodem z najlepszych opowieści określanych mianem czarnego kryminału. Fabuła opiera się na prawdziwych wydarzeniach, ale jest przede wszystkim fikcją. Na pierwszy tom składają się dwie opowieści „Dom pełen robaków” i „Zmartwychwstanie w Szpitalu Ujazdowskim”. Zobaczcie przykładową planszę i do zobaczenia w sklepie.

2.jpg





Dodał(a): Paweł Zieleń Poniedziałek 23.01.2017