Kokaina jest dostarczana szybciej niż pizza na dowóz

Wygląda na to, że w wielu miejscach łatwiej jest się naćpać niż najeść. Ale trudno się dziwić, skoro dostawa pizzy przychodzi później niż dostawa koksu.
iStock-656200374.jpg

Dokładnie to wynika bowiem z najnowszych badań przeprowadzonych w ramach Global Drug Survey. Przeprowadzono je wśród mieszkańców Wielkiej Brytanii, gdzie zapytano ponad 15 tys. użytkowników kokainy o to, w jakim czasie otrzymują zamówiony narkotyk.

Okazało się, że 36,4 proc. Anglików i 37,4 Szkotów otrzymuje koks ledwie w 30 minut od złożenia zamówienia. Dla porównania, włoski placek z pizzerii przyjeżdża do nich w pół godziny odpowiednio w 12 i 20 proc. ankietowanych przypadków.

Z jednej strony powodem takiej sytuacji jest oczywiście to, że pizzę, w przeciwieństwie do kokainy, należy przygotować przed dowozem, ale to nie jest to jedyna przyczyna. Brytyjscy dostawcy koksu wręcz rywalizują ze sobą o klientów – z jednej strony pod względem jakości towaru, jak i właśnie pod względem czasu dostawy.

A że coraz większa część branży handlu narkotykami przenosi się do tzw. dark webu, to i znalezienie dilera, i skontaktowanie się z nim przestaje być jakimkolwiek problemem.


Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Wtorek 15.05.2018