Rzeczpospolita babska

Męskim szowinistycznym świniom trudno pogodzić się z faktem, że ich przełożoną jest kobieta. Związany z tym stres wywołuje i nocne moczenie, i jąkanie, i chorobę sierocą. Jak żyć w takich warunkach, panie doktorze? Jeżeli zachowasz reguły postępowania, o których poniżej — łatwiej ci będzie pod kobietę—szefem.

1. Bądź ostrożny i nie popełniaj pomyłek. Naukowcy twierdzą, że mężczyźni gorzej niż krytykę szefa znoszą tylko krytykę szefowej, która być może jest łagodniejsza, ale zawsze podważa fundamenty męskiej dumy.

2. Nie tłumacz swoich błędów, zaniedbań i zaniechań kłopotami w domu, chorobą dziecka, trudnym dzieciństwem czy drogą pod górkę. Ona to wszystko sama przerabiała. Postępując tak, stracisz cały jej szacunek. I będzie cię traktowała jak mięczaka.  

3. Nie flirtuj z nią, nie romansuj i nie podrywaj. Jeżeli chcesz dać jej do zrozumienia, że cenisz jej urodę, styl i w ogóle klasę, rób to dyskretnie, elegancko i z zachowaniem wszelkich form, odpowiednich dla relacji zawodowych. Jeżeli ona będzie dla ciebie bardziej kobietą niż szefem, możesz stracić nawet pracę.

4. Nie próbuj jej pouczać. Kobiety awansowały do roli szefów stosunkowo niedawno i są organicznie przewrażliwione na wszelkie rady i krytykę.

5. Przy szefowej kobiecie łatwo o wybuch niekontrolowanej rywalizacji wśród mężczyzn. To pozostałość z czasów pierwotnych, kiedy samce musiały walczyć o samice. Tymczasem, żeby przetrwać, podlegli jej mężczyźni powinni być solidarni i działać grupowo.