Joanna Krupa - gwiazda CKM w Cosmo
Joanna Krupa zawitała do Polski. Tym razem przyjechała na sesję zdjęciową do polskiego
wydania Cosmopolitan oraz by promować kremy poprawiające biust, nową linię bielizny
oraz reality show ze swoim udziałem.
"Nie wyobrażam sobie życia bez show-biznesu, bo naprawdę kocham ten mój świat. Oczywiście
nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej, ale nie zamieniłabym się
z nikim!"
Udało nam się wkraść na sesję Joanny Krupy i udając
statystów i panów porządkowych w studiu, podglądaliśmy jak powstawała sesja dla
Cosmo. Znamy się na kobietach i wierzcie lub nie, ale Joanna jest dokładnie
taka jak na okładkach magazynów, w których występuje! Zjawiskowa, czarująca, przepiękna.
Porusza się jak ulotna mgiełka, ciągnie się za nią jasna łuna, a dookoła
roztacza ciepłą aurę. Nie mogliśmy od niej odkleić oczu! Szczęki poopadały nam
do podłogi i długo nie mogliśmy się pozbierać. To nasze gapienie się nas
zgubiło, bo wkrótce grzecznie nas wyproszono. Wiedzieliśmy, że darcie szat, by
zostać choć parę sekund dłużej zaszkodzi naszej ulubienicy, bo przedłuży się
sesja i pokrzyżujemy Dżoanie plany.
"Nauczyłam się lepiej komunikować z Romainem. W programie zmuszeni byliśmy
rozmawiać ze sobą szczerze, a to przez wiele lat stanowiło problem w naszym związku."
Odpuściliśmy i wróciliśmy do swojej redakcji, jednak już do końca dnia
zmienialiśmy wartę przy oknie, by choć wzrokiem odprowadzić supermodelkę
opuszczającą wydawnictwo. Idealnie kołyszące wymiary Joanny Krupy 86-61-87 wyjechały przez bramę frontową."
Jestem bicoastal („dwuwybrzeżowa” – przyp. red.) i cieszę się, że mogę brać to,
co najlepsze z obu miast. W L.A. są moje psy, tam mam dom i wiele spotkań
związanych z pracą. W Miami za to jest mój narzeczony, piękne plaże, więc kiedy
tam jestem, czuję się trochę jak na wakacjach..."
Joanna Krupa to normalna laska. Nie gwiazdorzy, nie zadziera nosa (za to
stylizację miała z zadartą kiecką…). Jej Miksy językowe są rozkosznie
rozbrajające i niewymuszone. Składamy wniosek o to, by Dżoana przeczytała i
nagrała przystanki drugiej linii metra!
"Dwa razy miałam korygowany biust. Pierwszy raz, gdy usłyszałam, że aby osiągnąć
karierę w modelingu, musi być większy. Jednak potem zrozumiałam, że jest zbyt
duży i pożałowałam tej decyzji."
Nowe grudniowe Cosmopolitan możesz zakupić swojej Pani już w piątek 9 grudnia. Jak już poczyta o diecie, narzeczonym, relacjach rodzinnych naszej najpiękniejszej topmodelki, zaznacz, że chcesz sprawdzić na co wydałeś pieniądze i koniecznie zobacz sesję Joanny Krupy!
KTÓRA OKŁADKA BARDZIEJ WAS KRĘCI?