Jeden na ośmiu mężczyzn zabiera ze sobą prezerwatywy na pogrzeb

Noszenie przy sobie (przeterminowanej!) prezerwatywy to zwykle komediowy pomysł. Według dużego producenta prezerwatyw – Trojana, niektórzy mają przy sobie ochronę nawet w najsmutniejszych okolicznościach.
Zrzut ekranu 2023-05-31 o 00.45.20.png

Jak informuje marka prezerwatyw w ankiecie internetowej przeprowadzonej na grupie 2 tys. dorosłych w wieku 18- 35 lat, w Stanach Zjednoczonych – niemal jeden na ośmiu mężczyzn przyznaje się do trzymania na pogrzebie gumki w kieszeni. 
Ma to sens, po głębszym zastanowieniu. Seks może nie tylko wypełnić pustkę, ale także odwrócić uwagę od bólu emocjonalnego związanego ze stratą. Uwalnia także endorfiny, czyli tzw. hormon szczęścia.

Statystyki dowiodły również bardziej standardowym sytuacjom – 65 proc. respondentów ma przy sobie gumki na pierwszej randce, ale dominująca część z nich planuje zapytać o ochronę dopiero bezpośrednio w łóżku. Aż 78 proc. mężczyzn wolałoby raczej być odpowiedzialnym za noszenie prezerwatyw, niż wywierać na partnerce presję stosowania antykoncepcji hormonalnej. Ta statystyka, według analityków wskazuje sporą ewolucję w seksualnym savoir-vivre. Już od jakiegoś czasu rozumiemy, że antykoncepcja nie leży głównie po stronie kobiety.

Zbadano też, że ponad połowa ankietowanych kobiet trzyma prezerwatywy przy łóżku, w nocnej szafce, za to najczęstszym miejscem przechowywania u mężczyzn jest portfel. 

Gdziekolwiek nie zabieracie ze sobą prezerwatyw pamiętajcie, aby wyjąć je w odpowiednim momencie. Kilka sekund zwłoki może oszczędzić nam dużo stresu.


Dodał(a): CKM.PL / fot.: screen youtube Środa 31.05.2023