Jakimowicz pozwał Durczoka. Wcześniej go wyzywał i zapowiadał 'dojazd'

Jarosław Jakimowicz zachował się jak prawdziwy mężczyzna. Gdy Kamil Durczok wypowiedział się o nim publicznie w dość niepochlebny sposób, ten najpierw nazwał go "bandziorem, a następnie zapowiedział, że "pojedzie z nim jak ze szmatą". Cały pojazd jednak zakończył się na zgłoszeniem sprawy do sądu.
Fotoram.io.jpg

"I tylko szlag mnie trafia, kiedy widzę, jak oskarżony o GWAŁT, nieporównywalny pod żadnym względem czyn, niejaki Jakimowicz, po 4 dniach, piszcząc i płacząc, wraca na antenę. I pracuje w TVP Info, jakby nic się nie stało. Ja po pierwszych oskarżeniach złożyłem dymisję, a potem, za porozumieniem stron, rozstałem się z TVN. Jak widać, honorowe zachowania się nie opłacają" – od tych słów Durczoka zaczął się jego konflikt z Jakimowiczem. 
Choć w wypowiedzi nie padają żadne wulgaryzmy, Jakimowicz postanowił obniżyć nieco poziom i użyć słów pokroju "nie ośmieszaj się kmiocie". W normalnych okolicznościach można by się spodziewać, że na tym się skończy. Aktor znany z "Młodych Wilków" raczej nie wie, kiedy zejść ze sceny i łapie się czegokolwiek, by było o nim głośno. Gdy sprawa pozornie ucichła, wrócił do niej przestawiając zdjęcie pozwu na swoim profilu na instagramie. 

Jakimowicz najwidoczniej trzyma się zasady "nieważne jak, ważne by mówili". Najpierw wrzucił post, na którym umieścił napis: "nikomu nie odpuszczę pomówień, jasne?", a niedługo potem opublikował zdjęcie złożonego pozwu na Kamila Durczoka. Wymaga on, by dziennikarz opublikował oświadczenie, w którym zadeklaruje, że mówił nieprawdę i przeprosi Jakimowicza.

Gdyby Durczok przegrał i postanowił opublikować przeprosiny pokroju stacji, w której pracuje Jakimowicz, to raczej ciężko byłoby je znaleźć. Były dziennikarz TVNu nie ma więc raczej czego się bać. Choć kto wie, może na jednym pozwie się nie skończy. Jak. To stwierdził aktor "Lubicie utwór Davida Bowie Let's Dance? Ja bardzo. to potańczymy teraz Panie Honorowy".


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / instagram.com Czwartek 08.04.2021