Jak żyć z brodą
Decydujesz się zapuścić brodę? Mierz siły na zamiary, bo będziesz musiał zarost pielęgnować, a do tego broda będzie przeszkadzała ci w piciu
1. Żeby zapuścić brodę nie wystarczy przestać się golić. Trzeba to oficjalnie i szeroko ogłosić na FB. Dzięki temu unikniesz komentarzy typu „weź się ogarnij” lub „stary, ale się zapuściłeś, wyglądasz jak menel”.
2. Bądź cierpliwy. Na wyhodowanie super zarostu potrzebujesz dobre pół roku. Tych, co mówią, że wystarczył im miesiąc, traktuj jak mitomanów, gadających o zaliczeniu 20 lasek w trzy godziny. Poza tym, im jesteś starszy, tym będzie rosnąć szybciej. Przed
30–tką nie licz na oszałamiające rezultaty. Gdy zbliżasz się do 40–tki, to najlepszy czas!
3. Ludzie mówią, że wyglądasz jak bezdomny? Zacznij się lepiej ubierać, aby równoważyć skojarzenia wywoływane przez brodę. Często noś garnitury, poświęć więcej uwagi dobrej fryzurze. Broda plus garniak to oryginalny wygląd zadbanego samca alfa. Kobiety będą za tobą szaleć.
4. Włosy z brody włażą za kołnierzyk koszuli i łaskoczą? Unikniesz tego, jeśli będziesz zapinać koszulę na ostatni guzik. Normalnie nie wygląda to dobrze, ale teraz i tak szyję zasłoni ci broda. Ważne: kupuj dobrze dopasowane koszule. Jeśli kołnierzyk będzie zbyt obcisły, dorobisz się na szyi „obręczy wisielca”. Jeśli za luźny, cała operacja na nic, bo włosy i tak wejdą.
5. Picie piwa brudzi brodę? W męskim towarzystwie to nie problem. Ale jeśli w pobliżu są kobiety, wypada się ogarnąć. By pić estetycznie, szerzej otwieraj usta i nie dotykaj napoju górną wargą. To wymaga odchylenia głowy w tył i zajęcia typowej pozycji „do hejnału”. Ta sama zasada obowiązuje przy jedzeniu, ale tu masz łatwiej, bo niektóre potrawy potniesz na drobne kawałki, a piwo – nie bardzo. Noś też zawsze przy sobie bawełnianą chustkę do nosa (czyli do brody). Często ci się przyda.
6. Żeby znajomi nie mówili, że opowiadasz „kawały z brodą” czytaj regularnie magazyn CKM. Tam znajdziesz najfajniejsze kawały.
6. Broda gotowa? Dalej regularnie wrzucaj swoje fotki na Facebooka. Znajomi będą szczęśliwi. Rano przy kawie nie będą musieli wstydzić się, że ich Endomondo pokazało mniej pokonanych kilometrów niż twoje. Będą komentowali twoją brodę.
