Jak zrobić maszynkę do tatuażu

Jak to jest, że w więzieniu możesz wydziarać się od stóp do głów, mimo że nie ma tam salonu tatuażu ani nie wpuszcza się tam tatuatorów? Oczywiście maszynki do tatuażu robi się samodzielnie. Zobacz jak to zrobić krok po kroku.
maszynka-do-tatuażu.jpg

Co prawda możesz z łatwością zrobić sobie więzienną maszynkę do tatuażu, ale pozostaje kwestia wzoru i wykonania. Zapewne widziałeś dziary u „mordeczek na dzielni”, które robione były stopą, po ciemku i jeszcze w biegu. Poza tym zostaje kwestia higieny i zdrowia. Takie urządzenie nie jest wysterylizowane i może spowodować zakażenie. Dlatego potraktuj ten filmik instruktażowy jako ciekawostkę i jeśli już wykonasz ten sprzęt, natychmiast go rozmontuj. Żeby nie podkusił, by go użyć podczas najbliższej imprezy...

Do zbudowania domowej/więziennej maszynki do tatuażu będziesz potrzebował:
- walkmana (lub inny sprzęt, w którym jest silniczek, włącznik, pojemnik na baterię – może to być np. zdalnie sterowany samochodzik, ale kup go, nie zabieraj dziecku),
- baterii,
- gumek recepturek,
- spinaczy do papieru,
- długopisu.

Tattoo Gun Hack

How to make your mark on the inside.

Opublikowany przez 60 Days In on A&E na 19 sierpień 2016


Sposób wykonania:

1. Rozbierz walkmana (lub inny sprzęt) i wyjmij z niego silniczek, przełącznik zasilania i „kieszonkę” na baterie.
2. Na szczycie długopisu gumkami recepturkami przymocuj silniczek.
3. W okolicach dołu długopisu przyczep gumkami recepturkami włącznik.
4. Rozprostuj spinacze i wprowadź je w tubę długopisu – to będzie igła maszynki. Połącz je taśmą lub gumkami. Jeśli są w otulinie, wprowadź metalową końcówkę pod plastikowy płaszcz drugiego spinacza. Zakrzywioną końcówkę połącz z trybikiem, który wystaje z silniczka i będzie poruszał „igłą” w górę i w dół)
5. Połącz ze sobą pojemnik na baterie, silniczek i przełącznik (jeden kabelek przełącznika do silniczka, drugi do baterii – zamykając obieg, uruchomisz „igłę”).
Maszynka jest gotowa!

Prowizoryczną igłę maczasz w tuszu, a ta wprowadza go pod skórę. Lepiej zaostrzyć spinacz, by gładko wchodził pod skórę. Jeśli oczywiście odważysz się użyć swojej maszynki. Albo będziesz na tyle pijany.




Dodał(a): Paweł Jaśkowski Wtorek 30.08.2016