Jak studiować prawidłowo

Zacząłeś studia? Nie zmarnuj tego czasu tylko na naukę. My nauczymy cię, jak optymalnie wykorzystać nadchodzący rok akademicki

iStock_90268755_SMALL.jpg

1. Najważniejsze: zamieszkaj w akademiku. Tam są najlepsze imprezy, najtańsze piwo i najwięcej chętnych studentek, szukających nowych doświadczeń.

2. Jeżeli jednak wynajmujesz pokój na mieście – to i tak jak najczęściej odwiedzaj akademik. Dlaczego? Patrz punkt 1.

3. Znajdź w pobliżu akademika całodobowego fastfooda – kebab po imprezie nieraz uratuje ci życie.

4. Imprezuj wszędzie, tylko nie w swoim pokoju! Poimprezowego burdelu nie ogarniesz. A jeżeli jednak nas nie słuchasz – to przed imprezą przynajmniej wyloguj się z fejsa, insta, twittera. Kumple tylko czekają, żeby po pijaku dorwać się do twojego konta.

5. Ważne: należy mieć kumpli, którzy w razie twojej niedyspozycji będą w stanie przyczołgać cię do mieszkania!

6. Nie wstydź się, zabieraj z rodzinnego domu jak najwięcej jedzenia – słoiki to nie obciach, szczególnie te z ogóreczkami mamy, idealnymi jako zakąski do alkoholu.

7. Jak najszybciej zapoznaj się ze studenckim językiem. „Koło” to kolokwium, „warun” egzamin warunkowy, „ogun” wykład ogólnouczelniany, a „teleport” to sytuacja, gdy po imprezie budzisz się w swoim łóżku, ale nie pamiętasz, jak się w nim znalazłeś. Oczywiście to tylko niektóre z podstawowych wyrazów studenckiego słownika.

8. Poznawaj jak najwięcej koleżanek – tych ładnych (wiadomo dlaczego), ale i tych mniej urodziwych. Po co te drugie? One chodzą na wszystkie wykłady, więc mogą wpisać cię na listę obecności, a potem dadzą ci skserować notatki.

9. Podczas studiów planujesz też się uczyć? Zapamiętaj jedno: najważniejsze miejsce na każdym wydziale to nie dziekanat czy sala wykładowa, ale punkt ksero. Kserokopiarka = notatki = wiedza = zdany egzamin. Prosty mechanizm.

10. Nie planujesz się uczyć? Więc sfotografuj ściągi smartfonem i zawsze – zawsze! – załaduj baterię do pełna przez kolokwium, zaliczeniem oraz egzaminem.

11. Noś jeden zeszyt do wszystkiego. Notatki i tak będziesz kserował. Oszczędność zeszytów = więcej pieniędzy = więcej na alkohol = więcej odwagi = większe szanse na poderwanie dziewczyny. Przekonany?

12. Szczególną uwagę zwróć na laski, które przyjeżdżają zza granicy na wymianę studencką („Erasmus–Orgasmus!”).

13. Na studiach są dwa rodzaje zaliczeń. Tak, te naukowe są mniej ważne. Gdy więc powinie ci się na nich noga, to zawsze pamiętaj: nie ma spiny, są drugie terminy.

14. Nie przejmuj się ocenami na studiach. Byle zaliczyć rok i tyle. Żaden pracodawca nigdy – nigdy! – cię nie zapyta, jakie miałeś oceny na uczelni. I tak zapewne nie będziesz pracował w wyuczonym zawodzie. Mówimy to my, redaktorzy CKM, wszyscy z wyższym wykształceniem, żaden z dziennikarskim.




Dodał(a): CKM Piątek 30.09.2016