Jak pić piwo z puszki?
Jak to jeden mały szczegół może odmienić zycie
Za oknem wiosna. Słońce świeci, dziewczynki zrzucają ciuszki odsłaniając nagromadzone przez zimę zapasy tłuszczu, a nam jak zwykle sucho w gardle. Pora więc machnąć kilka piwek w plenerze, bo przecież nie będziemy płacić bajońskich sum za ogródkowe piwo z kija. Bo raz szkoda szmalcu, a dwa po prostu jest niedobre.
Jak już zauważyłeś jesteśmy cholernymi sknerami i szkoda nam dodatkowo płacić 50 groszy za butelkę więc pijemy piankę z puszki. Dotychczas myśleliśmy, że wystarczy odpalić zawór przechylić i pić ile wlezie. Tak robiliśmy – przyznamy się – często. Aż do dzisiaj! Bowiem pewien szalony Rusek pokazał nam jak to się powinno robić prawidłowo! Jak się okazuje to banalnie proste! Aby nie odchylać głowy do tyłu i ostro przechylać puszki wystarczy na górnej krawędzi puszki zrobić małe wgniecenie. Niby banalne a nie wpadliśmy na to! Dzięki wgłębieniu piwo wchodzi tak jak powinno!
Od dzisiaj picie piwska z puszki diametralnie zmienia oblicze! Nie wiemy jak ty, ale my idziemy wychylić kilka!