Jak latać biznes klasą darmo? Youtuber oburzył fanów

Każdy ma w sobie wewnętrznego Janusza, który budzi się wtedy, gdy istnieje opcja dostać więcej za mniej. A przypadek youtubera z Australii jest najlepszym dowodem na tym, że cebula rośnie doskonale na każdym kontynencie.

iStock-1075858596.jpg


Wielu youtuberów zrobiło karierę dzięki bezczelności i śmiałemu pokazywaniu tego, co zwykli ludzie woleliby zostawić dla siebie. Za każdym razem, kiedy myślimy, że jesteśmy już na dnie, to z odmętów internetu wynurza się ktoś, kto przesuwa granicę żenady o kilka metrów. I jakimś cudem nie zawsze jest to Filip Chajzer.

Jamie Zhu jest popularnym w Australii, którego obserwuje 1.1 mln użytkowników serwisu. Filmik, który opublikował kilka dni temu ściągnął na niego lawinę słusznej krytyki.



W nagraniu widać, jak młody bloger najpierw kupuje ortezę na lotnisku, a następnie informuje obsługę samolotu, że jego noga nie mieści się pod fotelem. Bez zażenowania prosi stewardessę o lepsze miejsce ponieważ – jak twierdzi – ma złamaną kostkę. Załoga po chwili przesadziła delikwenta do klasy biznes.

Rzekoma kontuzja nie była przeszkodą w korzystaniu z wygód jakie oferuje podróż w wyższej klasie. Nie była też większym problemem przy wyborze dań i napoi z menu biznesowego. Całość zdarzenia młody gwiazdor oczywiście nagrał i umieścił na swoje kanale, a wszystko skwitował wymownym „to naprawdę zadziałało”.

ZOBACZ TAKŻE: ZABRAŁ AUTO KLIENTA NA RUNDKĘ. SKOŃCZYŁ NA DRZEWIE

Tym samym miał do dyspozycji wygodny fotel rozkładany do pozycji leżącej i indywidualną obsługę kelnerską. Taka przyjemność jest zazwyczaj o kilka tysięcy droższa od ceny biletu w klasie ekonomicznej.

Trzeba pamiętać jednak o tym, że Jamie miał więcej szczęścia niż rozumu – ponieważ załoga mogła go poprosić o zaświadczenie lekarskie, które potwierdza możliwość odbycia podróży lotniczej. W przypadku braku takiego dokumentu załoga musi wyprosić pasażera z pokładu.

Nie zmienia to jednak faktu, że udawanie choroby – niezależnie od tego, czy w programie telewizyjnym, czy w codziennym życiu, jest po prostu żenujące. W równym stopniu co udawanie kogoś zamożniejszego niż się jest w rzeczywistości.

ZOBACZ GALERIĘ: FORD GT40




Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Wtorek 28.01.2020